Wpis z mikrobloga

Witam, 29 sierpnia wracam sobie z dentysty mama wysadza mnie do sklepu ,jestem w sklepie i nagle wchodzi trojka malolatow jeden przeciska sie obok mnie i specjalnie mnie szturcha z barka 3 razy wkurv7lem sie rzecz jasna , place za zakupy normalnie wchodze a oni na mnie czekaja i ten ktory mnie szturchal I pochychał powiedział do mnie "zapraszam cie na bok" stanal za kamerą I cos gada ze po ch0j obrazam "kebsika" jego ziomka pewnie, na to ja mowie ze nie znam go I nie obrazalem go, ale on mi nie wierzy krzyczal na mnie wyzywal I na koniec uderzyl mnie w twarz z calej sily z "liscia" po jakims czasie jak juz skonczyl sie pruc to odszedl, mowil ze mam "wypi3rd@lac" opluł mnie i krzyczał. Natomiast dzis 30.08.2024 jak jechalem do kolegi na miasto autobusem to widzialem jednego z tych malolatow jak szedl na nogach zauwazyl mnie w autobusie I caly czas wrogim spojrzeniem sie na mnie patrzał jakby mi groził. Dodam jeszcze ze nic takiego nie zrobilem oskarza mnie bez dowodow w pierwszej sytuacji obok sklepu byla kamera ktora moze chociaz to oplucie I obrazanie nagrała i nie daleko byly inne osoby kilkanascie metrow dalej mogly nie musialy tego widziec natomiast 2 kolegow tego goscia ktory mnie pobil to widzialo ale czy powiedza prawde na komendzie szczerze szansa jest zerowa +ewentualnie mogl byc pod wplywem alko. Napisalem sie troche ale pewnie to wszytko przekaze policji. napiszcie co radzicie zrobic , czy mieliscie taka sytuacje i czy jest szansa na ukaranie ich.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach