Wpis z mikrobloga

@PorzeczkowySok: kiedyś kiedy pracowałem w kołchozie miałem taką sytuację. Godzina 22 oglądam glupoty na telefonie wyprany po całym dniu. Telefon spada mi na ryj, wzdrygam się patrzę na telefon 4 rano i trzeba wstawać XD
Totalnie nie zarejestrowałem że spałem i dla mnie minęło może pół sekundy. Myślałem że się powieszę w kiblu
  • Odpowiedz