Wpis z mikrobloga

  • 0
@Franek_z_fabryki_firanek @southlander ja pamiętam Sydney 2000, wstawałem rano w wakacje o 11, mieliśmy telewizor w kuchni który miał z 17 cali, jeszcze z dupą, mama coś tam gotowala a ja oglądałem pływanie. Nie wiem czy to były powtórki czy jeszcze na żywo. Ale wspomnienie jest genialne.
  • Odpowiedz
ja pamiętam Sydney 2000, wstawałem rano w wakacje o 11, mieliśmy telewizor w kuchni który miał z 17 cali, jeszcze z dupą, mama coś tam gotowala a ja oglądałem pływanie. Nie wiem czy to były powtórki czy jeszcze na żywo. Ale wspomnienie jest genialne.


@L3stat: W Sydney to pamiętam oglądając otwarcie, ojciec przysypiając zobaczył jakąś babeczkę z pochodnią i zażartował "o, a teraz się podpali". I ona rzeczywiście skierowała pochodnię
  • Odpowiedz