Wpis z mikrobloga

Wszyscy ci mnisi co się dopuszczają tego typów czynów powinni być masakrowani przez policję. Ale ogólnie co do zasady to w buddyzmie widać pewne cykle. Raz nauki i instytucje są na dość wysokim poziomie aby później się radykalnie zdegenerować i wiele zatracić by później znowu się trochę odrodzić. Obecnie moim zdaniem jest jednak pewne odrodzenie choć dalej jest dużo skandali różnej maści i problemów bo w Tajlandii religia jest umocniona przez kulturę,
  • Odpowiedz
Ale tak samo jak nie można generalizować na KK z powodu tego że są księża okrutnicy tak samo nie można generalizować na całą Sanghę. Gdyby nie Sangha wiele ciekawych i dobrych postać nigdy by się nie przebiło do popularności a nauki by umarły całkowicie.
  • Odpowiedz