Wpis z mikrobloga

@robert-kovvalewski: i tak i nie, mam sporo figurek z żywicy, drukowanych przez różnych ludzi, niestety niby nie dużo, ale odbiegają jakością od wtrysków ¯\(ツ)/¯. Żywica jest twarda I krucha, więc trudniej to obrabiać, alkoholem farby nie zmyjesz, bo rozpuszcza żywicę (zmyjesz, ale jest spore ryzyko rozmycia detali). Są plusy, bo jest to tańsze jak kupujesz na allegro, czy olx. Bardzo tanie jak masz drukarkę, albo kumpla z drukarką jak ja(
kaczan34 - @robert-kovvalewski: i tak i nie, mam sporo figurek z żywicy, drukowanych ...

źródło: FunPic_20240808_190033944

Pobierz
  • Odpowiedz
@kaczan34: Ja to mam mocne skłonności do modelarstwa kolejowego. Niestety modelarz teoretyk ze mnie, z braku czasu a przede wszystkim miejsca na porządną makietę.
Patrzę na to co było dostępne w modelarstwie dekadę, dwie czy trzy temu, a to jakie możliwości są teraz, to po prostu mózg eksploduje! Gdybym w latach DDRowskiego PIKO miał możliwość projektowania i drukowania własnych budynków to bym chyba bez wahania duszę oddał ( ͡°
robert-kovvalewski - @kaczan34: Ja to mam mocne skłonności do modelarstwa kolejowego....
  • Odpowiedz
@robert-kovvalewski: masz rację, jak ogarniasz jakiś program do 3d i chcesz sobie drukować budynki, to wystarczy ender za kilkaset złotych i masz w akceptowalnej jakości i prawie za darmo budynki, które sobie zaprojektowałeś. (koszt kg pla to teraz pewnie z 40-50 złotych). Możliwości są. W dodatku farby, akcesoria, praktycznie wszystko w modelarstwie zmieniło się kosmicznie w 30 lat.
  • Odpowiedz