Wpis z mikrobloga

Kitku nakarmiony to kitku szczesliwy. Co jakis miesiac przechodze jedna ulica i zawsze czeka na mnie jeden fajny kitku. I bez necenia jedzeniem daje sie bez problemu poglaskac. Tym razem na bezczela siedzial pod drzwiami zabki w ktorej zawsze kupuje mu zaszetke. Jakby mogl to by jeszcze wlazl do srodka i wybral sobie smaczek. Mial farta bo akurat w promocji byla zaszetka 2 w cenie 1 wiec dostal od razu dwie. Przed nakamieniem solidnie sie o mnie poobcieral co by oznaczyl odpowiednio frajera co go zawsze karmi xD
#koty #pokazkota #zwierzaczki #zwierzeta #kitku #gownowpis
JulianGangol - Kitku nakarmiony to kitku szczesliwy. Co jakis miesiac przechodze jedn...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach