Aktywne Wpisy
n1craM +256
mam_spanko +106
Konfederosyjskie działania przynoszą ogromne plony.
W Polsce wcale nie ma ksenofobii i nastrojów antyukraińskich... Każdy pretekst do walnięcia w Ukraińca jak widać jest dobry.
Ciąg przyczynowo skutkowy, to nie jest najmocniejsza storna Polaków.
Zamiast grzmieć na rząd, na system i na znieczulice w społeczeństwie, to trzeba wylewać swoje frustrację na inny kraj.
Tyle że ci Ukraińcy na prawdę tutaj pracują i próbują się asymilować. Cieszmy się że mamy takich migrantów, a nie bajzel jak na zachodzie.
W Polsce wcale nie ma ksenofobii i nastrojów antyukraińskich... Każdy pretekst do walnięcia w Ukraińca jak widać jest dobry.
Ciąg przyczynowo skutkowy, to nie jest najmocniejsza storna Polaków.
Zamiast grzmieć na rząd, na system i na znieczulice w społeczeństwie, to trzeba wylewać swoje frustrację na inny kraj.
Tyle że ci Ukraińcy na prawdę tutaj pracują i próbują się asymilować. Cieszmy się że mamy takich migrantów, a nie bajzel jak na zachodzie.
Rhaenyra przez 8 odcinków zastanawia się czy da się uniknąć wojny i robi wszystko, żeby nic nie zrobić. Spoiler alert: nie da się.
Daemon najpierw #!$%@? szajs jak #!$%@? dziecko, a potem jedzie do nawiedzonego zamku i 6 odcinków tripuje na grzybach. Na koniec dostaliśmy wizję na grzybach, która jest trailerem Gry o Tron, żebyście pamiętali ten fajny serial z czasów jak jeszcze nie ssał.
Alicent się orientuje, że jako kobieta nie ma autorytetu w stronnictwie, które nienawidzi kobiet przy władzy. Zostaje hipiską.
Corlys nie wie co ze sobą zrobić przez 8 odcinków.
Criston ma post-nut clarity i przez 8 odcinków jest #!$%@? że dał się wyruchać dwóm babom.
Aegon zamienia się w rodzynkę i jest zastąpiony przez swojego brata.
Przez cały sezon były jakieś śmieszne, małe bitewki, które nie zmieniły w żaden znaczący sposób sytuacji politycznej między czarnymi a zielonymi.
Na koniec widać trailer kolejnego sezonu, w którym NO OBIECUJĘ, ŻE JUŻ NAPRAWDĘ COŚ SIĘ STANIE.
#got #houseofthedragon