Wpis z mikrobloga

Mamy rok 2029:
- na początku 2025 roku wprowadzono kredyt 0%, który skutecznie powstrzymał większe spadki cen podczas recesji
- spadki cen w kiepskich lokalizacjach zatrzymały się na poziomie 20%, w dobrych lokalizacjach ceny pozostały na podobnych poziomach jak przed kryzysem, powoli zaczynają rosnąć
- ludzie zaczynają odzyskiwać zaufanie do nieruchomości jako inwestycji po fali bankructw deweloperów w ostatnich latach
- bezrobocie powoli spada po ostatnich latach wzrostu
- spadkowicze na wykopie dalej czekają na spadki, jeszcze tylko dwa tygodnie

#nieruchomosci
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@duzy_krotki: dodaj, że ten 20% spadek i utrzymanie cen były wciąż w odniesieniu do inflacji. Czyli mieszkanie kosztujące 600k kosztuje teraz 800k ale cena nie wzrosła oficjalnie
  • Odpowiedz
  • 2
@theOstry tak tak jasne, gość pisze o recesji a Ty o inflacji, masz jakieś pojęcie o ekonomii i wiesz co się dzieje z inflacją podczas recesji?
  • Odpowiedz
bezrobocie powoli spada po ostatnich latach wzrostu


@duzy_krotki: bezrobocie nie będzie rosnąć, nie przy tej dzietności i ilości osób wchodzących na rynek pracy. Imigranci tutaj są dobrym "buforem". Jeżeli będzie rosło bezrobocie to imigranci sobie dalej pojadą gdzie znajdą pracę. Pomimo wszystkiego nie będzie już dużego bezrobocia.

ludzie zaczynają odzyskiwać zaufanie do nieruchomości jako inwestycji po fali bankructw deweloperów w ostatnich latach


@duzy_krotki: 2029 jeżeli trend się zachowa
  • Odpowiedz
@acpiorundc: to teraz wyjeb z rynku jakieś 5 milionów mieszkań w dziurach, w których nikt nie będzie chciał mieszkać i cyk cały czas w Wawie KRK Wro niedobory i ceny z kosmosu
  • Odpowiedz
czas w Wawie KRK Wro niedobory i ceny z kosmosu


@theOstry: tylko to co mówisz to jest "stan co był" a nie jest czy będzie. Dzieci co się urodziły na wsi już nie jadą do pracy do miasta. Bo lokalnie mają lepiej. Dostają gospodarstwa po rodzicach, skupują/dzierżawią pola uprawne od innych ludzi i zaczynają bardzo dobrze zarabiać. Nie ma presji już ze wsi. Jeżeli chodzi o małe miasta to tam bezrobocie jest coraz niższe to kwestia kilku lat ( bezrobocie tam spada bardzo dynamicznie 4-5 lat i tam będzie bardzo niskie ). Jaki jest sens jechać np. do Wrocławia i zarabiać 5,5k brutto w biedronce jak mogę mieszkać u siebie ( np. z rodzicami ) i pracować za 4,5k brutto. Wbrew pozorom ogrom ludzi wróciło do mniejszych miejscowości. Wiele moich znajomych z Warszawy ( Warszawiaków od urodzenia ) właśnie wyjechało z niej na zadupie. Mają 2 mieszkania w Warszawie na najem a sami wyjechali bo poza miastem taniej z np.budową domu a mają pracę zdalną. Jedynie do dużych miast będzie pchało ludzi na studia czy chcą być w czymś specjalistą, której nie da się być w mniejszej miejscowości.

W mniejszej miejscowości masz średnią lokalną w wysokości 7k brutto a we Wrocławiu 9k brutto a w Warszawie 10,5k oraz masz mieszkania/domy po 5k za m2 a nie 15-20k. To sam sobie odpowiedź kto ma lepiej w życiu. Ludzie się pchali do TOP5 dlatego, że u nich nie dało się nawet zdobyć pracy za średnią lokalną. Teraz są inne czasy w mniejszych miejscowościach pojawiają się oferty i bezrobocie spada. Dlatego teraz masz do wyboru 3 opcje:
1. jedziesz do TOP5 ( pracować za 9k
  • Odpowiedz
@acpiorundc: sranie w banie, baby wyjadą na studia a chłopi zostaną tam sami. Nie będzie tam się nic działo. Ludzie chcą więcej od życia jak jakieś zadupie z obiadem od mamy i granie w komputer, a to oferuje tylko miasto. Mylisz pojęcia daczy, która kupi ktoś kto już znalazł drugą połówkę i ustawił się w mieście, z ludźmi mieszkającymi w mentalnym gównie
  • Odpowiedz
sranie w banie, baby wyjadą na studia a chłopi zostaną tam sami. Nie będzie tam się nic działo. Ludzie chcą więcej od życia jak jakieś zadupie z obiadem od mamy i granie w komputer, a to oferuje tylko miasto. Mylisz pojęcia daczy, która kupi ktoś kto już znalazł drugą połówkę i ustawił się w mieście, z ludźmi mieszkającymi w mentalnym gównie


@theOstry: sranie w banie to teraz masz, bo wydaje
  • Odpowiedz
@acpiorundc: I tak za 20 lat się zesrasz a nie kupisz chaty w centrach dobrych miast w Polsce, które będą nieustannie drozec. dane se możesz wsadzić a na końcu i tak ja się będę smial
  • Odpowiedz