Wpis z mikrobloga

Dostałem informację publiczną z informacją, skąd Pan Minister wziął info, że ludzie bardziej zmartwieni są zdolnością kredytową, a nie cenami mieszkań.

odpowiadając na wniosek o udostępnienie informacji publicznej, uprzejmie informuję,

że raport, o którym mowa w wywiadzie, został przygotowany przez Ogólnopolską Grupę

Badawczą Sp. z o.o. na zlecenie Ministerstwa Rozwoju i Technologii (dalej MRiT). Koszt

przygotowania raportu wyniósł 22 140,00 zł brutto. Zapytanie ofertowe było skierowane

do 4 podmiotów, zgodnie z obowiązującymi w MRiT procedurami udzielania zamówień

publicznych. Dane zawarte w raporcie pochodzą̨z badania programów mieszkaniowych,

które zostało przeprowadzone metodą CATI, w dniach od 22 do 24 kwietnia 2024 roku.

Przebadano reprezentatywną próbę̨N=666 pełnoletnich mieszkańców Polski. Próba

została dobrana w sposób kwotowo-losowy w oparciu o kryteria: płeć́oraz wiek (dane

wg GUS). Celem raportu było zbadanie odbioru społecznego, wśród pełnoletnich osób

w Polsce, programów mieszkaniowych ministerstwa i ich dotychczasowej

rozpoznawalności, na potrzeby działań informacyjnych, w kontekście szeroko

prowadzonych konsultacji. W raporcie zawarto wnioski końcowe, z których wynika,

że najbardziej optymalnym scenariuszem dla Polaków jest bycie właścicielem

mieszkania/domu. Inne formy takie jak wynajem czy mieszkania komunalne są na dalszych

miejscach. Jednocześnie zdaniem respondentów największą przeszkodą, by posiadać

własne mieszkanie jest niemożność jego zakupu, gdzie obok cen nieruchomości wyraźnie

pojawia się odpowiedź dotycząca braku możliwości zaciągnięcia kredytu. Brak zdolności

kredytowej jako najczęstszą przyczynę braku posiadania własnego mieszkania lub domu

wskazało 55,67% wszystkich ankietowanych. Można zauważyć, że problem ten jest

najbardziej widoczny na Zachodzie Polski, gdzie odsetek odpowiedzi wynosił 68%.


Dodatkowo wśród osób w wieku 18-29 oraz 30-39 negatywne nastawienie, do dopłat

do kredytu dla osób bez zdolności kredytowej wskazało odpowiednio 29% i 35%. Z kolei

wśród osób starszych negatywne nastawienie wynosiło jedynie 17%. Ponadto na zakup

mieszkania z oprocentowaniem do 1,5% najchętniej wskazywały osoby do 29 roku życia

(76%).

Dodatkowo wyjaśniam, że w wywiadzie dla money.pl minister, przyznał iż na wzrost cen

wpływa wiele czynników, jak choćby odroczony w czasie popyt, dobra kondycja

gospodarki, wzrost wynagrodzeń i niska stopa bezrobocia.


#nieruchomosci
tusk - Dostałem informację publiczną z informacją, skąd Pan Minister wziął info, że l...

źródło: d7a301eaa5373b78dca32bdc9e4a3f7091e5b536396f6f4586dbec005588ec81

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tusk przecież to badanie to zwykła śmieciowa podkładka pod tezę o zerowej wartości. xD Bardzo jestem ciekawa pytań, które dokładnie zadawano + tej grupy badanych pełnoletnich 666 osób. I teraz oni pierdzielą, że Polacy chcą tego i tamtego na podstawie takich gówno-ankietek, które bez problemu można sobie zrobić tak, żeby wyniki wyszły jak chcą. A ty się gówniarzu zasrany zaj***ny nie interesuj co i jak. Badania zrobione.
  • Odpowiedz
@tusk: Badanie z publicznych pieniędzy, więc masz do niego wgląd. Skoro nie ustosunkowali się do żądania to znaczy, że upłynął czas udzielania odpowiedzi. Zgłaszaj #!$%@?ów.
  • Odpowiedz
@tusk: A czy twórcom lub interpretatorom tego badania nie przyszło do głowy, że w zasadzie pytają o jedno i to samo, bo zdolność kredytowa bezpośrednio zależy od ceny mieszkania?
  • Odpowiedz
@tusk: Ja #!$%@? przecież z tego co odpisali wynika że prawdopodobnie najczęstszą odpowiedzią było że przeszkodą są ceny mieszkań, a wysokość raty być może dopiero na drugim lub dalszym, ale sprytnie ominęli te kwestię w odpowiedzi
  • Odpowiedz
Wprost napisane ile ma problem z kredytem (55%). Nie napisane ile ma problem z ceną (stawiam, że więcej niż 55% bo by napisali). @tusk pytaj o ten % ceny bo to to może stać w sprzeczności ze słowami ministra (jak więcej będzie przeszkadzało cena a nie kredo to to co mówił będzie kłamstwem)
  • Odpowiedz
  • 4
Dostęp do informacji publicznej krzyżuje się z innymi prawami m.in. tym o ochronie prawa ochrony konkurencji. Pracownie badawcze przygotowuje taki raport dla danej firmy, ale nie dla całej Polski. Oczywiście są badania z którymi firma zamawiająca może zrobić co chce, ale niekiedy takie raporty są obarczone klauzulą ochrony prawa do konkurencji. To jest wygodne dla ministerstwa ale też dla tej firmy, który wykonywała badanie. Jeśli poszlibyście z tym do sądu, że nie
  • Odpowiedz
@tusk: koniec końców moglo być tak jak napisali w tej ich "interpretacji badania". Randomowy Mariusz czy Justyna na odpowiednio skonstruowane pytanie ankietera mógł odpowiedzieć: chciałbym mieć mieszkanie ale nie dadzą mi kredytu.
Dla nich to wystarczająca odpowiedź zeby w swojej ankiecie zakreślić pole: *Brak zdolności kredytowej

¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@tusk: Jednocześnie zdaniem respondentów największą przeszkodą, by posiadać własne mieszkanie jest niemożność jego zakupu, gdzie obok cen nieruchomości—- obok czyli jest to taki sam problem a nie mniejszy czyli w artykule jest kłamstwo mówiąc że głównym problemem jest zdolność. Zreszta zdolność kredytowa pozwoli kupić mieszkanie jak będzie tańsze
  • Odpowiedz
@wizytaKomornika starsi ludzie wychodzą też z założenia że obok pensji jest co co pod stołem więc zdolności nie ma a kasa jest, a że czasy się zmieniły to inna bajka, chociaż oczywiście szara strefa dalej istnieje
  • Odpowiedz
@tusk:

Dostęp do informacji publicznej krzyżuje się z innymi prawami m.in. tym o ochronie prawa ochrony konkurencji. Pracownie badawcze przygotowuje taki raport dla danej firmy, ale nie dla całej Polski. Oczywiście są badania z którymi firma zamawiająca może zrobić co chce, ale niekiedy takie raporty są obarczone klauzulą ochrony prawa do konkurencji. To jest wygodne dla ministerstwa ale też dla tej firmy, który wykonywała badanie. Jeśli poszlibyście z tym do sądu, że nie wywiązali się z prawa dot. dostępu do informacji publicznej, oni powołają się na to, że go udzielili, bo przedstawili wam "streszczenie". Sąd musi rozpatrzyć, czy była to wystarczająca odpowiedź, a potem jeszcze czy powoływanie się na prawo do ochrony konkurencji nie zostanie naruszony, gdyby przekazać cały raport. Myślę, że nic nie dostaniecie, a nawet jakbyście poszli do sądu to zajmie lata zanim proces by się zakończył.


@Watchdog_Polska możecie potwierdzić lub zaprzeczyć to co pisał @ArmaturaGramatura? Ja się nie spotkałem z czymś takim. Jeżeli coś nie jest utajnione i zostało opłacone z publicznych pieniędzy
  • Odpowiedz
@Hamer93: to było możliwe po 89 bo nic nie mieliśmy,
Dziś jesteśmy krajem rozwiniętym, ceny mamy zachodnie i mówienie że przez kolejne 30 lat będziemy mieć wzrost jak przez poprzednie 30 jest mocno życzeniowe,
Ja nie widzę już miejsca na aż taki wzrost gospodarki, tym bardziej, że kredyty sa na stopie zmiennej czyli jak trzeba będzie to oddasz 2 mln albo i więcej
  • Odpowiedz