Wpis z mikrobloga

#raportzpanstwasrodka Marcin Frejer do Kambodży przyleciał pięć lat temu na sześciomiesięczny kontrakt związany z otwarciem nowego hotelu. - Po pół roku spędzonym wśród wyjątkowych, otwartych i przyjaznych ludzi wiedziałem, że chcę jeszcze tutaj zostać. Poznałem moją obecną żonę - Khmerkę. Wychowujemy wspólnie córeczkę. Prowadzimy też małą restaurację oraz produkcję garmażerii - polskiego jedzenia i przetworów - opowiada. Ostatnie lata spędzili w Koh Kongu na południu Kambodży, w związku jednak z epidemią i zmniejszeniem się liczby ekspatów w ich miasteczku, planują przeprowadzkę do Phnom Penh, stolicy kraju.
Knoblauch - #raportzpanstwasrodka Marcin Frejer do Kambodży przyleciał pięć lat temu ...

źródło: przedsiebiorca

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kolejny gównoartykuł robiony przez pismaka pod kliknięcia

Marcin Frejer do Kambodży przyleciał pięć lat temu na sześciomiesięczny kontrakt związany z otwarciem nowego hotelu.


Hotel zdechł jak każdy inny biznes scammerów

Po
  • Odpowiedz