Aktywne Wpisy
Jak mnie madgi w pracy wkurzają.
Mam dużo pracy, ale muszę mieć jeszcze więcej, bo jednej madgi nie ma, bo dzieciak się pochorował i ta wzięła urlop na żądanie, gdzie ja zostałam poinformowana na ostatnią chwilę. Bo dzieciak w lipcu miał gorączkę. Jak można w lipcu mieć gorączkę??
Albo ja czekam na ważne przesyłki, ale nie mogę ich teraz dostać na już, bo właśnie dzwoni mąż szanownej madgi, bo dzieciak znowu chory i ona musi odebrać.
Co
Mam dużo pracy, ale muszę mieć jeszcze więcej, bo jednej madgi nie ma, bo dzieciak się pochorował i ta wzięła urlop na żądanie, gdzie ja zostałam poinformowana na ostatnią chwilę. Bo dzieciak w lipcu miał gorączkę. Jak można w lipcu mieć gorączkę??
Albo ja czekam na ważne przesyłki, ale nie mogę ich teraz dostać na już, bo właśnie dzwoni mąż szanownej madgi, bo dzieciak znowu chory i ona musi odebrać.
Co
Operator_imadla +38
#nieruchomosci prawda jest taka że elita mieszka w domach a hołota i biedactwo w mieszkaniach.
Dobrze sie wtedy bawilem, ale nie pamietam zbyt wiele, to jedno z moich niewielu wspomnienie z wczesnego dziecinstwa i jednoczesnie jedno z pierwszych.
Skonczylo sie zabraniem mnie do lekarza rodzinnego z podejrzenuem AUTYZMU - poniewaz dziecko ma sluch prawidłowy, ale nie reaguje, bawi sie dalej w najlepsze.
Lekarz najpierw stwierdzila, ze nie mam autyzmu, bo przeszedlem przez prog (?). Potem cos tam gadali i w koncu wskazala palcem na jakis przedmiot i kazala powiedziec, co widze.
Odpowiedzialem z grobowa mina (ogolnie bylem malo emocjonalny jak na takiego brzdaca)
I ot skonczylo sie.
Wszystko co dobre kiedys sie konczy xD
No i zawsze jest sie troche autystykiem.
W sumie dalej mi sie zdarza ignorowac otoczenie, cien tego dziekca dalej we mnie jest
#frenpill #psychologia #gownowpis
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił.
Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:
- A gdzie kompot?!