Aktywne Wpisy
Riannon86 +2
Piszę sobie z naprawdę przystojnym mirkiem (solidne 8/10), ogarnięty z bardzo dobrym wykształceniem, dobrą pracą, zaangażowany w rozmowę, dużo pisze, wypytuje, sprawia autentycznie zainteresowanej moją osobą. I ni z gruszki, ni z pietruszki, między zdaniami:
W profilu nic, zero, null, nada! (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#tinder #logikaniebieskichpaskow #ojcowie #zalesie
W profilu nic, zero, null, nada! (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#tinder #logikaniebieskichpaskow #ojcowie #zalesie
tomwick55 +14
Czy w waszym otoczeniu jest ktoś kto zabrał #p0lka na wyjazd wakacyjny w zamian za sex, w sensie singiel z małą szansą na normalna kobietę i jakas loszka >6/10 A jeśli tak, to czy był zadowolony z usług takiej #p0lki na WYJEŹDZIE?
a to nie
@Szymek_mol: wychodzi taniej niż roksanka ¯\(ツ)/¯
@lexico: zależy o jakich podróżach mówimy.
Mój złoty strzał to było zaproszenie laski do Cafe Greco w Rzymie na kawę. Z jedną rozpieprzyłem nowy samochód, bo chciała sobie pojeździć i... nóżka się omskła. Obiad i kolacja w restauracji z gwiazdkami swoje kosztuje. Weekend w GrandHotelu cenę można sprawdzić, choć w sezonie bez "bonusa" to raczej pocałujesz klamkę.
Być może jakieś dziewczyny pojadą na tężnię do Ciechocinka,
Część dziewczyn znam z tindera ale sprzed i w trakcie covida. Miałem ułatwioną sytuację, bo znałem patent na zapraszanie dziewczyn do lokali, kiedy teoretycznie wszystko było zamknięte. Teraz mogę o tym napisać otwarcie - podczas kwarantanny przez bardzo długi czas działały drink bary, cafeterie i restauracje hotelowe, "tylko dla gości hotelowych", czego nikt nie sprawdzał, bo nie było to w interesie właścicieli hoteli. Poza tym było jeszcze kilka innych "nisz" lokalowych, o których niewiele osób wiedziało i niech to zostanie tajemnicą. Z drugiej strony na tinderze była wtedy masa dziewczyn, wszystkie znudzone gadaniem, propozycjami "spotkań w samochodzie", "kawki na cepeenie" albo "speceru po parku"... żenada, na którą żadna rozsądna dziewczyna nie zgodzi się. Niektóre przez wiele tygodni nie wychodziły na spotkania... kobieta też człowiek i lubi seks. No i tu pojawiam się ja cały na biało... obiad/kolacja/kawa w eleganckim lokalu? nie ma sprawy. Zaskoczenie że się da, że koleś ogarnięty jak to zrobić itd.
Wiele dziewczyn siedziało w kwarantannie na tinderze tylko dla zabicia czasu i pogadanek, ale to dawało się odsiać. Po covidzie miałem w telefonie wiele kontaktów do sensownych dziewczyn, czasem jeszcze coś udało się poznać nowego, ale zacząłem rozglądać się za kimś na stałe i przy którejś - jak myślałem - sensownej kandydatce skasowałem konto. Potem działałem raczej na żywo, bo miałem dość