Wpis z mikrobloga

@Kam_sekwaw 8 lat pracowałem w Łodzi i 4 lata w niej mieszkałem. Co za miejsce nie do życia. Jedyna zadbana dzielnica / osiedle to Retkinia która wygląda najnormalniej z całej Łodzi. (Moim skromnym zdaniem)
Generalnie Łódź to klaustrofobia, brud, krzywe chodniki, zapach moczu i stare kamienice. Miasto też nie jest przyjazne za bardzo samochodom, bo #!$%@? drogi, bo korki, bo brakuje parkingów. Wybranie się np do fryzjera to momentami wyczyn bo
  • Odpowiedz
@Kam_sekwaw: akurat mam ten fart ale miałem na myśli specyficzność Warszawy jako całości. Urodziłem się tutaj i jakoś nie potrafiłem sobie znaleźć miejsca gdzie indziej choć różnie bywało. Ale fakt. Urodziłem się i wychowywałem na Saskiej Kępie na podwórku w którym czas stanął w miejscu i często je odwiedzam z nostalgią
  • Odpowiedz