Wpis z mikrobloga

Czy #psychologia #psychoterapia to obecnie złota branża w Polsce? Nie wiem, jak w innych miejscach, ale w Warszawie psychoterapeuci przeżywają prawdziwe oblężenie klientów, do niektórych nawet nie da się zapisać, bo wszystkie terminy zajęte. Ci gorsi w godzinę zarabiają pewnie ze 100-150zł, bo są pozatrudniani w jakichś prywatnych przychodniach, z którymi muszą się rozliczać. Ale lepsi pracują sami, czasem na czarno zgarniając na czysto nawet 400zł za godzinę albo więcej.

Na dodatek ta praca ma szereg zalet:
-Sam sobie ustalasz godziny pracy, indywidualnie umawiasz się z klientami.
-Prowadzenie interesu na czarno jest prostsze, niż gdziekolwiek indziej. Jak udowodnić, że w ogóle wykonałeś jakieś zlecenie, a nie po prostu sobie z kimś rozmawiałeś przez godzinkę i na koniec ten ktoś postanowił wręczyć Ci kilkaset zł?
-Nie ma żadnych dealinów, terminów. Ba, nie ma żadnych twardych efektów tej pracy, z której ktoś mógłby Cię rozliczyć. Po prostu albo ktoś stwierdzi, że mu pomogłeś, albo nie i co najwyżej przestanie przychodzić i płacić, a w jego miejsce zaraz znajdzie się inny klient.

Wydaje mi się, że nie ma w tym kraju drugiej takiej pracy bez znajomości, która miałaby tak duży stosunek zarobków do bezstresowych obowiązków.

#praca #przemyslenia #polska
lewoprawo - Czy #psychologia #psychoterapia to obecnie złota branża w Polsce? Nie wie...

źródło: Terapia

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
Nie ma żadnych dealinów, terminów. Ba, nie ma żadnych twardych efektów tej pracy, z której ktoś mógłby Cię rozliczyć. Po prostu albo ktoś stwierdzi, że mu pomogłeś, albo nie i co najwyżej przestanie przychodzić i płacić, a w jego miejsce zaraz znajdzie się inny klient.


@lewoprawo: Niby tak ale tu musi działać marketing szeptany i opinie ludzi bo technicznie właśnie ciężko ocenić. Ale to samo masz w sumie z dentystami
  • Odpowiedz
@lewoprawo: Oczywiście, że tak. Taka praca zawsze będzie miała popyt. Ludzi z problemami jest dużo, a będzie jeszcze dużo więcej. Wszystko do tego zmierza. Kiedyś również "wstydem" było iść do psychiatry/psychologa, teraz mam wrażenie, że tego już nie ma (co akurat dobrze). Tiktoki, youtuby, i inne wychowanie będzie jeszcze długo zbieranym żniwem dla tej branży.
  • Odpowiedz
  • 0
@ReevoX: Trochę jest, ale coraz większa część społeczeństwa się przełamuje. Dlatego spodziewałbym się, że w najbliższej przyszłości ta branża będzie tylko rozkwitać.
  • Odpowiedz
@lewoprawo nikt z realnymi certyfikatami tylko z psychoterapii nie bierze 400 zł za godzinę. To są z reguły couche co udają psychoterapeutów. 400 zł za godzinę to się płaci psychiatrze z dodatkowo certyfikatem psychoterapii. Psychoterapeuci z certyfikatami często są w stowarzyszeniach gdzie są z góry ustalone jakie ceny mogą dawać a jakich już nie. Do 200zl da się super terapeutę znaleźć w Warszawie czy innym dużym mieście nawet takiego niezależnego bez
  • Odpowiedz
@lewoprawo zawód psychoterapeuty jest nieregulowany więc Ci odklejency cenowi rzadko kiedy są w jakimś stowarzyszeniu, albo w ogóle nie mają ukończonej szkoły żadnej psychoterapii. Jedyna ewentualność by płacić ponad 300 zł za godzinę to psychiatra z uprawnieniami psychoterapeuty. Sama znam ludzi co nazywali się psychoterapeutami a w praktyce zrobili kurs hipnozy i NLP po czym nazwali się psychoterapeutami CBT i chcą 350zl za godzinę. Zero certyfikatów, zero szkoły psychoterapii, zero superwizji.
  • Odpowiedz
@lewoprawo Ty tak naprawdę z tą bezstresową pracą? Przecież oni ciągle słuchają o trudnych sytuacjach. Wyobraź, że leczysz dziecko zgwałcenie przez ojca. Myślisz, że to na Ciebie nie wpływa?
  • Odpowiedz
  • 0
@blazko: Myślę, że z czasem po prostu się znieczulasz, tak samo jak pracownicy służby zdrowia w szpitalach. Poza tym zawsze możesz od razu powiedzieć, że nie podejmiesz się tego tematu, jeśli Ci nie pasuje. Lekarz raczej nie może tak powiedzieć.
  • Odpowiedz
@lewoprawo wydaje mi się, że praca psychologa właśnie polega na uważności na drugiego człowieka, muszą być empatyczni. Wydaje mi się też, że etyka zawodu za bardzo nie pozwala na wybieranie w pacjentach/klientach. Myślę, że lekarz w prywatnym gabienecie też może odmówić leczenia pacjenta, zapewne w państwtwym szpitalu jest inaczej, ale to samo pewnie obowiązuje psychologów.
  • Odpowiedz