Wpis z mikrobloga

Jeśli komuś się chce, może prześledzić moje wpisy z ostatnich lat na tagu #bekazpisu #tvpis. Jestem wyborcą KO, nie jest to moja wymarzona partia, ale i tak uważam, że 15 października dokonaliśmy czegoś niezwykłego i usunęliśmy największy rak w historii III RP jakim było PiS, a Donald Tusk w porównaniu do innych polskich polityków jest z innej ligii politycznej.

Trudno w to uwierzyć wyborcom innych partii, ale nie potrafię udawać, że wszystko jest w pyte i Donald zbawca narodu jest nieomylny. Z wielkim niepokojem patrzę dokąd zmierza ta koalicja, właściwie nie rozumiem jak można powoli niszczyć tak świetną szanse jaką otrzymaliśmy 15 października. Szansę daną głównie od ludzi młodych, którzy mieli dość pisu, ludzi którzy poszli głosować pierwszy i prawdopodobnie ostatni raz.

Nie rozumiem skąd od początku ta chęć uczknięcia z elektoratu PiS - babciowe, 800 plus, kredyt 0%, szybki wzrost minimalnej. Większość wyborców demokratycznej koalicji chce po prostu uczciwie zarabiać i nie być okradanym przez państwo i landlordów.

Bez żadnej "młodzieżowej" ustawy ta koalicja nie ma szans. Aborcja nierealna w tej kadencji, to pewne ale chociażby nie wiem, legalizacja hehe zielska, czy zmniejszenie wplywu kościoła w państwie. Cokolwiek co pokaże młodym ludziom, że warto iść na wybory.

Zamiast tego mamy BK 0%, który był powodem napisania przeze mnie tych żali. Nie znam doslownie ani jednej osoby, która popierałaby ten projekt. Jeśli to wejdzie w życie to ręka mi mocno zadrży przy następnych wyborach, a jestem pewny że spora część zostanie po prostu w domach.

Rozliczanie PiS jest świetne, ale tego paliwa starczy na max 2 lata. Ludzie zapomną, a Jaruś wróci na białym koniu przy frekwencji ledwo 50%. Ehhhh

#nieruchomosci #sejm #polityka #bekazpo #zalesie
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@In_thrust_we_trust ale już wspomniałem w moim wpisie - PiS to największy rak w historii III RP. Trzeba było za wszelką cenę odciągnąć ich od władzy, wizja 3 kadencji to dopełnienie się węgierskiego scenariusza.

Wybory 15 października są szansą na to aby w przyszłości podobna mafia nie rządziła tym krajem. Wspomniałem też, że KO nie jest moją wymarzoną partią, bardzo bym chciał by w polskiej polityce pojawił się ktoś świeży, profesjonalny, bardziej
  • Odpowiedz