Wpis z mikrobloga

Murki, co się robi na studiach inżynierskich? xD Bo jestem kimś, kogo zawsze najbardziej w szkole interesowały historia i wos. Ale ostatnio mi się #!$%@?ło, że fajnie byłoby mieć inżyniera, tylko co tam się robi? xD Biologie i chemię ogarniam, tylko do matmy zawsze miałam podejście na zasadzie "byle zdać" (ale, też sytuacja w domu była taka, że nie było warunków do nauki). I teraz się zastanawiam nad zaocznymi, ale trochę mi szkoda hajsu, jeśli mi się nie spodoba.
#studia #inzynieria #pytanie
  • 11
  • Odpowiedz
@FrauWolf: ja klikałem w kąkuter, oscyloskop i płytki, , biologia i chemia ci się nie przydadzą w przeciwieństwie do matmy i fizyki xD, inżynier z zaocznych to tak średnio prawdę mówiąc XD
  • Odpowiedz
@FrauWolf: jest w #!$%@? różnych inżynierskich, no inżynier informatyk, a inżynier budownictwa to trochę inne rzeczy xD

matmę i fizykę chyba każdy ma na pierwszym roku, matma cinszka, reszta zależy od kierunku
  • Odpowiedz
@misioneos

biologia i chemia ci się nie przydadzą


no na biotechnologii, inżynierii chemicznej i procesowej albo technologii żywności to się akurat mogą przydać, studia inżynierskie nie ograniczają się do dłubania w raspberkach i stack overflow xD
  • Odpowiedz
@FrauWolf ćwiczenia obliczeniowe z matmy (analiza + statystyka), biofizyki, mechaniki płynów, najwięcej czasu szło na praktyczne zajęcia laboratoryjne z chemii i mikrobiologii wszelakiej - przed zajęciami dostajesz instrukcję do danych ćwiczeń i materiał teoretyczny do przyswojenia, najczęściej na początku laborków masz szybką kartkówkę z tych treści a potem się bawisz. Do tego jakieś gównoprzedmioty obieralne typu filozofia albo trochę bardziej związane z kierunkiem w liczbie 1-2 na semestr. Na zaocznych masz
  • Odpowiedz
@FrauWolf: o labki się rozchodzi czyli najważniejszą rzecz na studiach, na zaocznych wszystko jest traktowane po macoszemu, to takie studia low effort, gdzie za luźniejsze podejście się płaci, zajęcia laboratoryjne mogą być obcięte czy skrócone
  • Odpowiedz
@FrauWolf: Przede wszystkim, bardzo dobry pomysł! A to, co konkretnie będziesz robiła, zależy od tego jaki kierunek wybierzesz. Możesz liczyć konstrukcje betonowe, projektować szamba lub układy elektroniczne, bawić się w bioinżynierę jak dopierać parametry obróki skrawaniem. O architekturze nie wspomnę. Nauk technicznych jest mnóstwo i na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Standardem na pierwszym roku jest analiza matematyczna i algebra liniowa plus fizyka. Potem, w zależności od kierunku, możesz mieć
  • Odpowiedz
@FrauWolf:

Dziś być może to inaczej wygląda, kilka dobrych lat temu na krakowskim AGHu pierwsze 3 semestry to takie hard liceum jeśli chodzi o matmę, fizykę, informatykę(przedmioty oczywiscie zaleza od kierunku inż.). Coś na zasadzie profesur z wydziału mat. freak na punkcie swojego przedmiotu, wykłada w takim tempie i tak po swojemu, że zdajesz sobie pytanie "i co ja robię tuu...". Okropne. Czujesz się jakbyś miał swoje życie związać z teoria matematyki, nigdy, nigdzie w pracy inż na przyklad w przemysle nie jest to przydatne. Głównie mam na myśli matematykę. Raczej trzeba było polegać na egzaminach z poprzednich lat i zadowolić się "zdanym" aby mieć cokolwiek życia prywatnego.
Od trzeciego roku, nauki nie było mniej, ale materiał juz konkretny.

Oczywiście, każdy wybiera swoją drogę ale rozważ 1 stopień stacjonarnie, a jeśli udałoby ci się zdobyć jakiś fajny staz lub pracę to magisterkę już
  • Odpowiedz
@FrauWolf:

Zależy jakich studiach inżynierskich - jeżeli inżynieria chemiczna to zapewne dużo teorii z zakresu chemii.

Jeśli inżynieria techniczna typu budownictwo, instalacje to sporo matematyki i fizyki na początek celem weryfikacji umiejętności i odsiania osób nienadających się, a później wykonywanie projektów technicznych, np. projekt domku jednorodzinnego, projekt sieci wodociągowej itp.
  • Odpowiedz
na zaocznych wszystko jest traktowane po macoszemu, to takie studia low effort, gdzie za luźniejsze podejście się płaci


@misioneos: zależy gdzie, nie ma co generalizować. Byłem na obu MiBM na politechnice poznańskiej i było równie #!$%@? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz