Czy dla was tez sceny z Rheanyrą zrobily sie odrobine monotematyczne? - sala narady, jakiś pompatyczny tekst i mina sra*ącego kota albo znów problemy, ze ją nieszanują - bibliotka i "błyskotliwa" wymiana zdań z burdelmamą od plotek - #!$%@? dla Jace'a - kłótnia małzeńska w swoich komnatach - wygladanie z balkonu na smoka albo morze
Mamy 5 godzin tego sezonu juz za nami, ona jest główną bohaterką i jakoś tak mi brakuję większej różnorodności w jej scenach, scenerii,
@grand_khavatari: No to że ją nie szanują jest po prostu realistyczne i normalne bo co ona wie o wojskowości. Baba od plotek wprowadza jakiekolwiek intrygi. Akurat w tym odcinku był lekki #!$%@? i pochwała plus Jace dał rewolucyjny pomysł. Kłótnia małżeńska była w 10 odcinku 1 sezonu i w drugim odcinku 2 sezonu i nigdzie więcej. Wyglądanie z balkonu fakt za dużo
@Wiuta33 dlatego król/królowa ma doradców którzy mu doradzają, daenerys też nie wiedziała nic o wojskowości jednak szanowali ją tam, szacunek =/= doradzanie imo. Mało królów wie cokolwiek o wojskowości, chyba, że są kimś pokroju Roberta. I nawet Tywin to zauważył, ze od tego są doradcy
@Wiuta33 plus martin opisywał Rhaenyrę jako dość ambitną, tak samo jak i Alicent, to ona bardziej była chętna na wojnę niż Daemon, tutaj trochę zrobili na odwrót, nie wiem czemu
@Filippa: Bo chcieli pokazać że dobre kobiety są ciemiężone przez brutalnych, agresywnych mężczyzn a wyszło że są po prostu miękkimi fajami bez charakteru.
@Wiuta33 wybacz ale taka jest immersja tych czasów w tak skrajnie konserwatywnym świecie jakim jest Westeros i jeżeli obejrzysz sobie znowu sezony got od nowa to masz dokładnie takie same teksty o babach, a nawet jest ich więcej (wiem bo oglądam sobie od nowa xd), nie widzę tu zbytnio kreowania mężczyzn na złych, a ciebie to chyba zbyt personalnie dotyka, powinno być chyba na odwrót xD Masz realia tamtego świata, dosłownie taką miałeś tam socjalizację płci, kłócenie się z tym jest po prostu irracjonalne i głupie. Westeros nie akceptuje rządów kobiet, władza kobiet jest postrzegana źle i niechętnie, owszem miałeś jednostki z charakterem ale co z tego? Czy to coś w ogóle zmienia? Życie tam dla przeciętnej kobiety to jedno wielkie
@Filippa: Cersei jak ją zmarginalizowali to spaliła Sept i przejeła tron. Danka wzbudzała postrach smokami. Faceci są przedstawieni normalnie to kobiety u władzy są tu żałosne i bierne. Nie mają nic do zaoferowania. W książce obie miały pazur. Scenarzyści się pogubili w swoim waleniu po głowie widza hasłem "Pacz jaki patriarchat"
- sala narady, jakiś pompatyczny tekst i mina sra*ącego kota albo znów problemy, ze ją nieszanują
- bibliotka i "błyskotliwa" wymiana zdań z burdelmamą od plotek
- #!$%@? dla Jace'a
- kłótnia małzeńska w swoich komnatach
- wygladanie z balkonu na smoka albo morze
Mamy 5 godzin tego sezonu juz za nami, ona jest główną bohaterką i jakoś tak mi brakuję większej różnorodności w jej scenach, scenerii,
#houseofthedragon #got #graotron #rodsmoka #hotd #taniecsmokow #piesnloduiognia #songoficeandfire #soiaf #grrmartin #georgemartin #gameofthrones
#wciazniewiadomoktorytagjesttymglownym
No to że ją nie szanują jest po prostu realistyczne i normalne bo co ona wie o wojskowości.
Baba od plotek wprowadza jakiekolwiek intrygi.
Akurat w tym odcinku był lekki #!$%@? i pochwała plus Jace dał rewolucyjny pomysł.
Kłótnia małżeńska była w 10 odcinku 1 sezonu i w drugim odcinku 2 sezonu i nigdzie więcej.
Wyglądanie z balkonu fakt za dużo
Mało królów wie cokolwiek o wojskowości, chyba, że są kimś pokroju Roberta.
I nawet Tywin to zauważył, ze od tego są doradcy
wybacz ale taka jest immersja tych czasów w tak skrajnie konserwatywnym świecie jakim jest Westeros i jeżeli obejrzysz sobie znowu sezony got od nowa to masz dokładnie takie same teksty o babach, a nawet jest ich więcej (wiem bo oglądam sobie od nowa xd), nie widzę tu zbytnio kreowania mężczyzn na złych, a ciebie to chyba zbyt personalnie dotyka, powinno być chyba na odwrót xD
Masz realia tamtego świata, dosłownie taką miałeś tam socjalizację płci, kłócenie się z tym jest po prostu irracjonalne i głupie.
Westeros nie akceptuje rządów kobiet, władza kobiet jest postrzegana źle i niechętnie, owszem miałeś jednostki z charakterem ale co z tego?
Czy to coś w ogóle zmienia?
Życie tam dla przeciętnej kobiety to jedno wielkie
Wolno, ale lepiej wolno niż wcale