Wpis z mikrobloga

O ile smialbym sie z teorii spiskowych w tym wypadku to jednak zostawienie tego dachu jest tak absurdalne ze wcale sie nie dziwie osobom ktore sugeruja ze "ktos" na to pozwolil.

Tak wlasnie moglby wygladac nowoczesny potencjalny zamach na ktorym zalezy przedstawicielom elit. Ktos tam zrobil "zaniedbanie", nie ma oczywistych dowodow wspolpracy. Mozna zwalic na paru petentow. Mlody sie znalazl z wypranym mozgiem. Tacy czesto przesiaduja w roznych specyficznych spolecznosciach w internecie.

Ktos tam lekko nakierowal za pomoca komunikacji cyfrowej - co kiedy i gdzie, zrobili przestrzen i tyle bylo trzeba zeby doszlo prawie do zdarzenia ktore moglo zmienic swiat. Jest tyle kamer i obecnie monitoringu ze nie mozna tego inaczej zrobic. Nie mozna wprowadzic swoich strzelcow zeby miec plausible deniability.

Ktokolwiek za tym stoi wiedzial co robi, fakt ze strzelec chybil o tak minimalna odleglosc juz sporo mowi.

#trump #usa #sluzby #ukraina
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dorodny_Wieprz oczywiście, że tak. I czekanie przez snajpera aż odda strzał do osoby która snajper ma za zadanie chronić.. 2cm i przez głowę by przeszedł pocisk.
Jeszcze oczywiste, że na tej planszy to ten dach był obvious miejscem i jedynym dla zamachowca
  • Odpowiedz
Tak wlasnie moglby wygladac potencjalny zamach na ktorym zalezy przedstawicielom elit.


@Dorodny_Wieprz: Przedstawiciele elit skrupulatnie zorganizowali zamach, ale zapomnieli powiedzieć strzelcowi, żeby wziął poprawkę na wiatr.
  • Odpowiedz
@JPRW: wszystkiego idealnie nie ogarniesz. I tak typ mial bardzo dobry "performance" jak na takiego mlodziana, biorac pod uwage stres i mala ilosc czasu od momentu wychylenia sie do oddania strzalu. On by trafil gdyby trump nie ruszyl glowa.
  • Odpowiedz
  • 2
@Dorodny_Wieprz: pewnie takich przeoczeń jest masa w codziennym życiu tylko w 99% przypadków nic się nie dzieje. Ludzie myślą, że jak jest ochrona to wszystko mają zawsze tip top.
Ile to było strzelanin w szkołach z ochroną... Shinzo Abe też miał ochroniarzy i co...
  • Odpowiedz
@Dorodny_Wieprz: nie mogło, a właśnie zmieniło świat, ale inaczej niż wyobrażały sobie to osoby, które do tego dopuściły wg twojego myślenia.
A widziałeś gdzie był "counter sniper" ??
Praktycznie na przeciwko i go nie widział?? Jak sniper na przeciwko tego dachu do tego dopuścił.
Po oddanch strzałach przez zamachowca go obrazu zlikwidował.
To też jest temat tutaj.
  • Odpowiedz
@eldoopa: Podobno problem byl z tym dachem. Goscia mozna bylo dopiero zobaczyc jak sie wychyli. Tzn jakby wespnie wyzej. Tak przynajmniej pisano wczoraj w nocy. To byl podobno tego typu dach gdzie zmienia sie wysokosc, a nie caly plaski. Sam fakt ze tam lezal nie oznacza ze byl widoczny. Mogl byc w tej czesci gdzie jest nizej i tam sie chowac. A do strzalu przesunac sie tam gdzie jest wyzej.
  • Odpowiedz
O ile smialbym sie z teorii spiskowych w tym wypadku to jednak zostawienie tego dachu jest tak absurdalne ze wcale sie nie dziwie osobom ktore sugeruja ze "ktos" na to pozwolil.


@Dorodny_Wieprz: To jest takie zaniedbanie, że aż ciężko uwierzyć, że to nie było celowe. Jak służba wyszkolona do ochrony ważnych osób jest w stanie dopuścić do tego, że pierwszy dach z którego można strzelić do Trumpa, został do tego
  • Odpowiedz
@QRQ: secret service to najlepsi z najlepszych, prawdziwi profesjonaliści, nieograniczone budżety, wymaga się od nich dużo dużo więcej, niż od ochroniarza ze szkoły, który nawet byłby ex policjantem. Zobacz np jak wyglądają antyterroryści w Polsce, wszyscy wysportowani na maxa, ciągle treningi, sztuki walki, strzelanie nurkowanie, loty helikopterami. Oni całe życie poświęcają na szkolenie się w kierunku ochrony prezydenta, to nie są pierwsi lepsi
  • Odpowiedz