Wpis z mikrobloga

@Kodak: gdzie zbierasz prawdziwki? Brzeziny? Dęby? Jakiś inny biom? Mam ostatnio problem żeby cokolwiek znaleźć, ojciec uczył mnie zbierać w dość trudnym regionie (cień opadowy gdzie wiecznie jest sucho) i w moich stronach trochę inaczej te grzyby rosły mam wrażenie. Wprowadziłem się pod Poznań i nagle czuje się jakbym błądził we mgle, bo w miejscach gdzie u mnie znalazłbym setki, tam nie ma nic. A inni wychodzą z koszami XD
  • Odpowiedz
  • 34
@Kodak zbieranie grzybów to jedna z najbardziej polskich rozrywek, są za darmo, można ponarzekać że inni wstali o 4 i już wybierane, można pozazdrościć innemu grzybiarzowi pełnego koszyka
  • Odpowiedz
@uwaga-mowa-nienawisci: ja pod Kołem umiem znaleźć, mam swoje lasy od dzieciaka jak miałem 3-4 lata, a już 30 się kłania. Ale Konin, jego okolice to niech pieruny jaśniste siarczyste spala, dziś jeden goryczak, a ciągle tu pada. A Poznań to tylko puszcza zielonka i też po omacku szukam, coś znajdę ale to nie to.
  • Odpowiedz