Wpis z mikrobloga

I kolejna tropikalna noc za nami. W Warszawie temperatura spadła do 24 stopni, a za nic tropikalna uznaje się taką gdy nie spada poniżej 20. I kilka następnych dni też ma być takich. A średnio takich nocy w roku było 3 na zachodzie kraju, i poniżej 1 na wschodzie. Ale od kilku lat to dobija nawet do kilkunastu. Temperaturowe to jesteśmy tam gdzie w latach 80 była Bułgaria czy pólnocna Grecja.
I nie, kiedyś latem było normalne, że po 22:00 bluza jakaś, sweterek lub coś podobnego. 24 to było ciepło w dzień, a 27 to gorąco w dzień. Pod namiotami spało się w śpiworze.
Coraz więcej dni z ekstremalnym ciepłem. I nie, 38 stopni i harnaś to nie jest życie.

#polska #pogoda #klimat #temperatura
  • 202
  • Odpowiedz
  • 1
W tym, że koronagrypa nie jest tak niebezpieczna, jak ją malują


@Tja88: Fakt, umarło tylko 7 milinów ludzi, a reszta okazała się być na tyle odporna, żeby przeżyć lub żyć z powikłaniami. Część ludzi podobijało już totalnie. Swoją potężną analizę nieznanego zagrożenia opierali na oportunizmie i chłopskim rozumie. Co tam wirusolodzy, na co komu lata nauki. Ważne jest, co przeciętny gość mówi. W końcu specjalistami się gardzi. No, chyba że
  • Odpowiedz