Wpis z mikrobloga

@ujdzie: wśród znajomych spróbuję, jak nikt nie będzie chciał to wrzucę na stałe na trenażer (przy tej pogodzie za mało jeżdżę na zewnątrz, bo kiepsko reaguję na upały, to nie stałaby bezczynnie) i się jakoś z tym wszystkim zmieszczę ;) Nie mam jakiegoś dużego ciśnienia na sprzedaż, to raczej resztki rozsądku się odzywają - i tak nikt z bliskich nie wierzy, że szosa zniknie :P

znaczy gravel się przyjął, dobrze
  • Odpowiedz