Wpis z mikrobloga

#przegryw #matura #genpill
Widziałem już że 100 wpisów na twiterze wyśmiewajacych ludzi, którzy nie zdali matematyki.

Zabawne, bo najwyraźniej inteligentni ludzie nie rozumieją, że nie każdy jest inteligentny jak by to był ich wybór życiowy.

Na moim przykładzie -
doskonale wiem, że jestem mało inteligentny,
zdawałem maturę wiele lat temu, myślę że poświęciłem dużo czasu na przygotowania i przygotowałem się bardzo dobrze.

Pisałem wiele rozszerzeń, z których każde zdałem na 80-90%
Ile miałem z matematyki? Około 40%.
Można powiedzieć że ledwo zdałem.
Zapewniam, że do matematyki przykładałem się najwięcej, gdybym tyle czasu poświęcał na inne przedmioty miałbym z nich po 95%.

Skąd zatem taki wynik?
Bo jestem zwyczajnie tępy i jakoś zdaję sobie sprawę z tych ograniczeń, ale jakoś inteligentny człowiek nigdy nie powie - no jestem, jaki jestem, nie miałem na to wpływu, on powie -
uczyłem się i ciężko pracowałem więc jestem tam gdzie jestem, ty najwyraźniej za mało się przykładałeś xD
  • 2
  • Odpowiedz
@analboss: matematyka to jednak jedyny przedmiot na który dostajesz gotowca, na wszystkie zadania zamknięte, w postaci karty wzorów. Ale może moje postrzeganie tego jest błędne, bo z matematyką nigdy nie miałem problemów
  • Odpowiedz
@analboss: wierzę, że można nisko napisać maturę z matmy i normalnym jest, że wielu ludzi jest kiepska w dziedzinach ścisłych. Jednak, czym innym jest nauka i napisanie na 40%, a czym innym owalenie z pełną świadomością, że ma się z matematyką problemy. Pomijając dzieciaki z rolniczych domów, co poza szkołą robią etat i podobne przypadki, to w większości takim setkom serio starczy intensywny miesiąc nauki przed, czego się nie podejmą,
  • Odpowiedz