Wpis z mikrobloga

  • 0
@jurek-gagarin: No tak czasami jest. Wszyscy pieją, że jakaś gra jest grą wszechczasów, a potem odpalasz i mina rzednie, bo jakieś takie nijakie.

Podobnie miałem z Red Dead Redemption 2, tam to sterowanie Rockstar jak zwykle spierdzielił i zero przyjemności z gry.
  • Odpowiedz
@Mirkwood: wiesz, czasem tak jest, że w danym momencie dana rzecz nie chwyci, ale nie zawsze warto ją skreślać. Ja od RDR2 też się odbiłem, ale miałem w pamięci, że jedynka to dla mnie najlepsza gra od Rockstara i dałem znów jej szansę po 3 latach. No i chwyciło. Co prawda dalej jedynkę uważam za lepszą, ale ile spędziłem na dzikim zachodzie czasu w dwójce to moje.

#!$%@?, ja się
  • Odpowiedz
@Mirkwood Gra jest mega ale trzeba mieć na nią humor. Ja się odbiłem od Wiedźmina 3 2 razy zanim zacząłem i skończyłem, jeden raz od GTA V, jedem raz od Dying Lighta. Jak wpadłem na NieR to skończyłem na 100% od razu. No i Automata to nie jest gra która zachwyca od samego początku, startowa sekwencja jest dosyć nudna a początkowy poziom jest bardzo ciasny i zamknięty, potem gra się pięknie
  • Odpowiedz