Wpis z mikrobloga

Wybierze się facet na zakupy, lodówka jest załadowana po same brzegi, w garażu zgrzewki napojów, mleka, papier toaletowy, chemia, alkohol, agregat prądotwórczy, złoty pociąg i dobrobyt. Wybierze się kobieta na zakupy, nie będzie jej dwa razy dłużej, wyda dwa razy więcej, a w lodówce praktycznie nic nie będzie. Tego samego dnia zadasz sobie pytanie "co ja mam #!$%@? zjeść na kolacje?". Ehh, zawsze to samo... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
  • 11
  • Odpowiedz
@AnonimoweLwiatko: idk. Różowe jakie poznałem w swoim życiu zazwyczaj są zajebiście zorganizowane (szczególnie te 25 minus - myślę ze takie pokolenie i rozpowszechnienie grup typu biedawka czy pomysły na obiad za xyz na tydzień) i jak na zakupy to z listą i szukają promek na blix czy skanują paragony.
  • Odpowiedz
@Dueil_angoisseus: Do promocji to pierwsze, fakt ale w kwestii zakupów to d00pa. Zawsze trzeba poprawiać kilka dni później. Jak facet pójdzie to ponad tydzień można siedzieć bez dodatkowych zakupów, ewentualnie owocki, warzywa, mięso świeże (choć te ostatnie często się zamraża)
  • Odpowiedz
Wybierze się kobieta na zakupy, nie będzie jej dwa razy dłużej, wyda dwa razy więcej, a w lodówce praktycznie nic nie będzie. Tego samego dnia zadasz sobie pytanie "co ja mam #!$%@? zjeść na kolacje?". Ehh, zawsze to samo...


@AnonimoweLwiatko: Bzdura, akurat kobiety w tej kwestii są zazwyczaj znacznie lepiej zorganizowane od mężczyzn. @Dueil_angoisseus ma rację. Poza tym nie żeby cos, ale jeśli mieszkasz z kobietą to ona zazwyczaj
  • Odpowiedz
Bzdura, akurat kobiety w tej kwestii są zazwyczaj znacznie lepiej zorganizowane od mężczyzn.


@Cztero0404: Chyba Twoja ( ͡º ͜ʖ͡º) W tym przypadku jest tragedia. Słowo promocja odbiera im rozum. Nie wiem, niby wie co lubie, wie co jem, a okazuje się, że jak zjadam serek wiejski (jako jedyny w domu jem serki wiejskie odkąd pamiętam, czasem ojciec wcinał) który został kupiony to dowiaduje się, że
  • Odpowiedz
@AnonimoweLwiatko: Dobrze, to inaczej. Więc jak to jest, że absolutnie nigdy nie słyszałem w sklepie, aby jakieś dziewczyna/kobieta dzwoniła do swojego faceta i pytała się co gdzie lub ile czego kupić a mężczyzn robiących to w sklepie widzę nagminnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) To tak jak niektórym mężczyznom na przykład jak jest piwo 12 w cenie 6. ''Miło, że były robione w sobotę'' gościu dziś jest
  • Odpowiedz