Wpis z mikrobloga

W sytuacji, gdy mamy system wyborczy oparty o JOWy system dwuturowy jest optymalnym rozwiązaniem, ponieważ mając na przykład rozkład poparcia jak poniżej:
- Odklejeniec - 30%
- Polityk umiarkowany nr 1 - 23%
- Polityk umiarkowany nr 2 - 22%
- Polityk umairkowany nr 3 - 15%
To wyborcy jednego odklejeńca nie przegłosują umiarkowanej większości rozbitej na kilku reprezentantów. Pierwsza tura pozwala wyrazić swoje poparcie, druga to typowe głosowanie przeciw najgorszemu. Absolutnie nie jestem zdziwiony, że radykałów pokroju Berkowicza boli dupsko xD
#wybory #francja #polityka
  • 6
  • Odpowiedz
@Tremade:

Tylko, że w praktyce we Francji mieliśmy przegraną umiarkowanej prawicy z koalicją lewica + skrajna lewica + partia komunistyczna. xD
  • Odpowiedz
@pogromca_kucy: to tak samo jak w USA, wielkie miasta i masa biedoty głosuje na ludzi którzy obiecują im gruszki na wierzbie, a potem się dziwić że nie ma konkretnych polityków na stanowisku. W tym wypadku mówię o umiarkowanych demokratach.
  • Odpowiedz
@falden: Front Narodowy (skrajna prawica dla większości) pobił wielką lewicową koalicję i wielką centrową koalicję. Można sobie gadać o mandatach i ordynacji wyborczej, ale I tura zweryfikowała, kto ma jakie poparcie w społeczeństwie. Czas gra na korzyść Le Pen i wielu politologów mówił, że Macron co najwyżej opóźnił triumf Frontu Narodowego
  • Odpowiedz