Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, potrzebowałbym sprawdzić samochód z Indii.
Masakra - takie Suzuki Baleno Maruti kosztuje... 45000zł w najbogatszym wydaniu! Ja dziękuję za takiego gorszego Suzuki Swift w najbogatszym wydaniu płacić 90000zł w Polsce. Wówczas gdy takie Baleno jest świetnym autem.
Orientuje się ktoś może ile kosztuje sprowadzenie takiego auta z Indii do Polszy?

#auta #samochody



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 13
  • Odpowiedz
@Tja88: tak właściwie to co wnosi ten komentarz? Po co go napisałeś? Nie, nie wszystko jest w googlu, może ktoś ma jakieś swoje doświadczenia, rady
właśnie #!$%@?łeś ciekawą dyskusję jednym kretynizmem
  • Odpowiedz
@Kroledyp: Masz, specjalnie dla ciebie, na tacy:

45,000 PLN (cena samochodu)
10,000 PLN (transport i ubezpieczenie)
4,500 PLN (cło)
12,885
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): Hmmm, to już lepiej abym samemu poleciał do Indii a potem wrócił autem do Polski. Z tydzień mi to zejdzie maksymalnie, a minimalnie to z 5 dni pewnie. Chyba nikt się potem nie doczepi, że nie opłaciłem tego auta? ;) Jedynie zapłacę rejestrację i gitara. Ale warto dla takiej oszczędności zrobić sobie taką wycieczkę życia :)

  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Przyznam, że masz fantazję większą od mojej, a nieczęsto się to zdarza. Jeśli zdecydowałbyś się na ten krok, to zanim wyjedziesz z Indii, a najpóźniej zanim w Pakistanie przekroczysz Dolinę Indusu, upewnij się, że masz zapas jedzenia, picia (dużo picia), zapas płynu chłodniczego, i może zapasowy kanister paliwa (w odpowiednim żaroodpornym opakowaniu) lub alternatywnie przygotuj sobie na papierowej mapie punkty ze stacjami benzynowymi. Beludżystan jest pustynnym regionem zarówno w
  • Odpowiedz
Wówczas gdy takie Baleno jest świetnym autem.


@mirko_anonim:

Problem w tym, że indyjskie Baleno różni się dość wyraźnie od europejskiego. Jechałem taksówką w Indiach i to jest znacznie gorzej wykonane i ubogie w wyposażenie auto. Jak dla mnie, nie warto.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @szymeq2001: a jak z zagranicy przyjadę to ktoś może się doczepić do tego auta (jakiś fiskus?)
@Adamfabiarz: samochód odebrałbym na zachodniej granicy Indii i wyruszyłbym z Pakistanu. Jedzenie i picie? Łoj na luzie. Jakaś przydrożna restauracja myślę się znajdzie. Albo sklep w jakiejś miejscowości. Łe tam. Ostatnio w Bułgarii się nocowało na stacji na polskiej rejestracji. To będzie fajna sprawa zrobić sobie taką
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Łoj na luzie. Jakaś przydrożna restauracja myślę się znajdzie. Albo sklep w jakiejś miejscowości.


W tamtych rejonach (pogranicze Pakistanu i Iranu) czasem możesz przejechać 100 km nie mijając żadnego
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
✨️ Autor wpisu (OP): @Adamfabiarz: to dobrze :) im szybciej tym lepiej. Tak samo jak po Rosji jeździłem po rejonach bambustańskich. Było podobnie ;)
Hehe to bardziej w Bukareszcie miałem takie przygody gdzie mi próbował umyć auto :D w Bułgarii bieda i śmietnik na trawce przy chodniku, nie wiedzą co to kosze tylko syf mają na poboczu.
Faktycznie. Czyli co - na Pakistanie wojna? Kurde czemu muszą być wszędzie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jadąc głównym ciągiem drogi będziesz miał raczej święty spokój. Bardziej chodziło mi o spanie w aucie / jakieś dziurze, zamiast w renomowanym hotelu. Przy czym to głównie chodzi o Pakistan. W Iranie o ile nie będziesz odwalał jakieś maniany (bo jest policja obyczajowa), to już bezpieczniej, choć dla pewności i tak nie proponuję spania w aucie.
  • Odpowiedz