Wpis z mikrobloga

@January-zwiedza-szpary: @Dzazder Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i głośno mówi:
-założę się z wami cieniasy o 1000 dolców, że nikt nie wypije duszkiem 0,7 wódki.
W barze nastała cisza... Jeden koleś nawet wyszedł.
Nikt nie zgłasza się na ochotnika. Po chwili wraca facet, który przed momentem wyszedł, bierze 0,7 i wypija jednym haustem.
Amerykaninowi gały wyszły z orbit, wypłaca tego tysiaka, ale z ciekawości pyta:
-po co
  • Odpowiedz
@robert7454: skisłem z tego, że gość ewidentnie od razu po odstawieniu słoja już czuł się gorzej, chwilę później zaczęło mu się lekko ulewać, a mimo to nie zszedł od razu, tylko stał i rzygał przed siebie dopóki go nie odprowadzili xD
  • Odpowiedz