Wpis z mikrobloga

@Arbuzlele: o jak mnie mierzi, jak ktoś mówi, że jest mamą/tatą zwierzaka. Chcesz być rodzicem, to zrób se dziecko. Dla zwierzaka jesteś co najwyżej "pan/pani". Sam mam dwa koty, ale chyba bym szedł po sznur, gdybym kiedykolwiek miał pomysł, by nazwać się ich "tatą".
  • Odpowiedz
@szybki_zuk: bo opieka nad zwierzakiem nie czyni cię rodzicem. Tak jak jazda autem nie czyni cię motocyklistą.
@PaprotkanaOknie: oho, nożyce się odezwały ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@malinq: bo świadczy to wyłącznie o tym człowieku. Jeśli ktoś nazywa się rodzicem zwierzaka, to już wiesz jaki jest stan psychiczny takiego człowieka. To coś jak #!$%@? tatuaż na czole "#!$%@?ć policję" - niby nie ma
  • Odpowiedz
Jeszcze pytanie do was wszystkich, koci/psi rodzice xD czy jak babcia z dziadkiem zajmują się małym dzieckiem, bo rodziców brak, nie wiem, zmarli w wypadku, to czy babcia staje się mamą i dziecko od małego woła na nią "mama", a na dziadka "tata"? Czy jednak pozostają dziadkami, a w świetle prawa "opiekunem prawnym"?
  • Odpowiedz
Jeśli ktoś nazywa się rodzicem zwierzaka, to już wiesz jaki jest stan psychiczny takiego człowieka. To coś jak #!$%@? tatuaż na czole "#!$%@?ć policję" - niby nie ma zakazu, ale już wiesz z kim masz do czynienia, skoro walnął se takie dzieło na czole.


@Qraape: Jeśli ktoś zrównuje "jestem kocią mamą" z "#!$%@?ć policję" to faktycznie już wiem z kim mam do czynienia xD

Strasznie przejmujesz się innymi ludźmi którzy
  • Odpowiedz
@Qraape: bo jedno nawołuje do nienawiści, a drugie jest niegroźną personifikacją pupila? Jak ktoś psa nazywa przyjacielem to też się tak oburzasz, bo przecież człowiek nie może przyjaźnić się ze zwierzęciem?
  • Odpowiedz
bo opieka nad zwierzakiem nie czyni cię rodzicem. Tak jak jazda autem nie czyni cię motocyklistą.


@Qraape: no i co zrobisz jak się przyjmą takie zwroty? Będziesz płakał, że mają się ściśle trzymać definicji bo będzie ci smutno? xD
  • Odpowiedz
@malinq: wlasnie porównujesz przyjaźń, która faktycznie istnieje, do rodzicielstwa, które w głowie ma tylko właściciel z kompleksami ( ͡° ͜ʖ ͡°) mi wypominasz błędne porównania i sam robisz to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
wlasnie porównujesz przyjaźń, która faktycznie istnieje


@Qraape: między człowiekiem, a zwierzęciem? Istnieje mniej więcej tak jak rodzicielstwo w przypadku adoptowanych zwierząt.

Ale jeśli nazywanie siebie kocią mamą, jest dla Ciebie bliżej "#!$%@?ć policję" niż "mój pies to mój przyjaciel" to i tak nie ma z Tobą o czym rozmawiać, bo jak sam napisałeś - od razu wiadomo z kim się ma do
malinq - >wlasnie porównujesz przyjaźń, która faktycznie istnieje

@Qraape: między cz...

źródło: future

Pobierz
  • Odpowiedz
@malinq: gdzie napisałem coś takiego? Chodziło mi o to, że pewne działania określają daną osobę. Jak łysy typ w 30-letnim BMW, jak typiara z wygoloną połową głowy i kolorowymi włosami. Ale ok, dorabiaj sobie coś, czego nie mówiłem i się z tym kłóć xD pozdrów synka, we wrześniu do szkoły xDD
  • Odpowiedz