Wpis z mikrobloga

Latałem sobie dzisiaj w polu, lot zgłosiłem. Nie mam lotnisk ani zadej strefy. Jakieś 5minut po starcie przeleciał nade mną mały samolot, awionetka(?). Za minutę drugi. Tak z ciekawości, czy piloci takich samolotów mają jakieś narzędzia żeby wiedzieć czy są loty, czy cała odpowiedzialność jest po mojej stronie?
Było je widać i słychać więc zlecałem do ziemi ale lot zgłosiłem do 120m
#drony
  • 5
  • Odpowiedz
@Tysiak: nie, oni niczego takiego nie mają i dronów nie widzą. Teoretycznie nie wolno mu latać tak nisko (stąd ograniczenie wysokości dla dronów, ale niektórzy się tym nie przejmują, miałem ze 2 razy taką sytuację). Tak czy inaczej odpowiedzialność leży wyłącznie po twojej stronie, zawsze musisz "ustąpić". Często jednak jest tak, że źle się ocenia wysokość na jakiej jest awionetka, w rzeczywistości jest dużo wyżej niż się wydaje.
  • Odpowiedz
@Tysiak:
Jeśli piloci utrzymują łączność ze służbą informacji powietrznej to powinni od informatora dostać info o zgłoszonych lotach dronów.

Nie wiem, jaka klasa przestrzeni powietrznej tam była -- ale tylko w klasie G pilot nie ma obowiązku utrzymywania łączności z FISem, w pozostałych klasach powinien dostać informacje o zgłoszonych dronach od FIS (Służba Informacji Powietrznej).

Jeśli pilot decyduje się na lot w przestrzeni klasy G i nie chce utrzymywać łączności z FIS -- to wie z czym to się wiąże -- wszystko jest na
  • Odpowiedz
@Polinik: no jasne, ja się nie znam na tym od tej strony - tylko co na szkoleniu mówili, ale jak ktoś lata małym samolotem tuż nad wydmami żeby poszpanować czy poczuć adrenalinę (bo z takimi miałem do czynienia i faktycznie to jest moment, nie ma szans zareagować a byłem 80-100 m jak mi pod dronem przeleciał) to raczej ciężko mi sobie wyobrazić, że interesuje go Drone Tower ( ͡°
  • Odpowiedz
jak ktoś lata małym samolotem tuż nad wydmami żeby poszpanować czy poczuć adrenalinę


@atomic77:
To wiadomo -- idioci są wszędzie i zawsze.
Wydawałoby się, że piloci to odpowiedzialni ludzie, skoro włożyli kupę czasu i hajsu, żeby zdobyć uprawnienia to będą świadomi.
Ale jak się czyta niektóre raporty z wypadków PKBWL to włos się czasami jeży na głowie -- brawura, arogancja, latanie po pijaku, druciarstwo w samolocie, szpanowanie -- wcale nie
  • Odpowiedz
@Tysiak: nad gęstą zabudową minimalna wysokość to 1000 ft (300m), poza 'terenem zabudowanym' jest 500 ft (150m). Stąd też 120m dla BSP, żeby było 30m dystansu na margines błędu. Jeśli pilot ma ads-b (in), a dron ma ads-b (out) to się widzą, ale nie ma obowiązek posiadania. Tak jak pisali wyżej, w praktyce samolot jest 2x wyżej niż wydaje się, w stosunku do drona szczególnie. Bardziej trzeba uważać na motolotnie,
  • Odpowiedz