Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci #gospodarka #polska Taka mysl mnie naszla po ostatnim poscie, wszyscy mi pisali ze pie$dole glupoty ze teraz ludzie maja latwiej. To tak dla porownania, moj stary w latach 90 mial firme transportowa, stac go bylo na kupno ciezarowek ze zwyklej roboty i jezdzenia. KUPNO, nie kredyt i nie leasing, po prostu pojechal na gielde i kupil bo potrzebowal. To samo narzedzia, ziemie, normalnie pierw z pracy na etacie lekko oszczedzil. Potem kupil ziemie, ciezarowki, postawil chate itp. Ani zlotwki od dziadkow nie dostal, nawet musial ich chwile utrzymywac.

ostatnio mi ludzi pisali ze dzis jest latwiej XD. Rozumiem dynamomariusze ida na gielde i myk, kupuja wszystko co potrzeba? Bez leasingu nie kupisz auta bo za drogie, dzis nawet nie kupisz narzedzi zeby te auta naprawiac bo Ci sie nie oplaca ten zakup XD. Dzis pierwszym krokiem do biznesu jest pojsc do banku na kolanach by dostac szanse na finansowanie proby otwarcia biznesu a i tak konkurujesz z innymi dynamomariuszami co maja takie same leasingi albo tansze.

Ludzie pomylili komfort zycia niewolnika z wolnoscia obywatelska we wlasnym kraju.
  • 11
  • Odpowiedz
  • 0
@Czekolatka: kto zaraibal 600zl w latach 90? nauczyciele i inni w budzetowce. Moj wujek maszynista w PKP dostawal 3500 na reke w 95roku. Ojciec zreszta tez pracowal na kolei i zle nie zarabial.
  • Odpowiedz
@Windows98: Pracował na kolei w sensie rozkradał co się dało i potem sprzedawał to na tej giełdzie, na której kupował ciężarówki? :) Wiadomo, kiedyś przeciętny obywatel miał lepiej niż teraz. Tak było, nie zmyślam.
Co do historii z firmą Twojego ojca - teraz przecież jest tak samo, zarabiasz sobie jak człowiek 100k miesięcznie (kto zarabia 5k w 2024? nauczyciele i inni w budżetówce), nie musisz jechać na giełdę tylko konfigurujesz
  • Odpowiedz
@Windows98: Kupił stare gówno typu LIAZ albo Star 200, na pewno nie nówkę z zachodniej fabryki bo jak mój stary w 1995 brał dwuletnie Renault Premium za 100k PLN to jego siostra w tym czasie kupiła dom za 30k PLN w powiatowym, a teściowie mieszkanie za 50k PLN w Gdańsku.

Także powodzenia w biznesie - idź i kup dwuletnią ciężarówkę za równowartość dwóch mieszkań w Gdańsku, za 1,5 miliona na
  • Odpowiedz
  • 0
@pp93: no pewnie ze kupil szrota ale byl wstanie kupic za rok sprzeda i kupic lepszego. W tamtych czasach po polskich drogach zachodnimi ciezarkowami jezdzily raptem dwie korporacje ktore wchodzili do nas z dumpingowymi cenami a i tak na koniec padly. I jakie stareg gowno? xD star 200 byl trzepany do 1994 roku a taki Star 742 do 2000 xD. Chyba chciales napisac ze 'technologicznie' byly za zachodnimi a nie
  • Odpowiedz
no pewnie ze kupil szrota ale byl wstanie kupic za rok sprzeda i kupic lepszego


@Windows98: 20-letnia Scania kosztuje 20k PLN, możesz zrobić to samo.

jakie stareg gowno? xD star 200 byl trzepany do 1994 roku a taki Star 742 do 2000 xD. Chyba chciales napisac ze 'technologicznie' byly za zachodnimi a nie ze byly stare


@Windows98: No tak, były starym gównem już w momencie klepania. I gwarantuję
  • Odpowiedz
@Windows98: Wiesz, w latach 90' to mój wujek za grosze zbudował dom w małym mieście - myk polegał na tym, że był jakimś wyższym oficerem w lokalnej jednostce, dom stawiali mu poborowi, a materiały "załatwiał".

Nie uważam by powrót do czasów powszechnego cwaniactwa i złodziejstwa był czymś do czego warto dążyć.
  • Odpowiedz
@Windows98: kiedyś było o tyle łatwiej że kupiłeś starego jelcza prawie ze szrotu, kolega Janusz coś tam pospawał za flaszke i mogłeś nim świadczyć jakieś usługi a to dlatego że miałeś mizerną konkurencję.
Dziś takie coś nie wypali bo cię zjedzą zagraniczne duże firmy.
Ponadto jeśli chodzi o budowę domu to popatrz sobie na ceny materiałów budowlanych. Dziś za minimalną kupisz więcej niż kiedys kiedy zarabiało się 700zł. Nawet działki
  • Odpowiedz
  • 0
@Windows98 było tak zajebiście, że wszyscy chcieli spieprzyc na zachód. Za załatwienie roboty w Niemczech płaciło się dwoma wypłatami z Niemiec.
Jak byłeś cwaniakiem, umiałeś w handel to dało się zarobić ale trzeba było być dynamicznym. By szybko zmienić to czym się handlowało. Zaczynalo się od elektroniki, potem przeskok na auta, pozniej maszyny rolnicze. Tylko trzeba było czuć nosem wiatr.

Jednak zwykłemu człowiekowi na etacie/rolnikowi/budżetówce nie było lepiej. Była bieda. Kupowałeś
  • Odpowiedz
@Mezomorfix: Nie da sie dzisiaj NIE WYDAWAĆ pieniędzy, bo byś chyba musiał wegetować i nie, nie kupuje czegoś takiego, że ktoś żyje u mamusi i całą pensje zostawia na koncie. No to co, nawet piwka sobie nie kupi? ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo nie uwierze w to i zgadzam sie z Tobą miras, po prostu poziom życia sie podniosł i tak, dzięki rządom PiSu, bo gdyby
  • Odpowiedz