Wpis z mikrobloga

@WOJEWODZIC: z takich najgłupszych rzeczy jakie zrobiłem za dzieciaka, to zgłosiłem nauczycielce, że pies mi zjadł zeszyt. Ale uznałem, że nie wystarczy to zgłosić, trzeba mieć dowód ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niestety nie miałem psa (zresztą nie wiem, czy bym go namówił do zjedzenia zeszytu), a ktoś musiał ten zeszyt pogryźć XD Rozmoczyłem zeszyt w wodzie, trochę poszarpałem w dłoniach, troche pogryzłem własną paszczą, wysuszyłem i
  • Odpowiedz
Teraz bardziej skłaniam się ku temu, że nie chciała się użerać z p-----m, który wolał zjeść własny zeszyt niż odrobić pracę domową XD


@jandiabeldrugi: teraz mi dopiero uświadomiłeś, że często odpr tych wszystkich fikolkow żeby się nie uczyć, zajmowalo więcej czasu niż sama nauka.. Co za paradoks, ale czas, kto się nim wtedy przejmował ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
badania wykazują, że bardzo wielu uczniów miało zjedzone prace domowe przez psa, z czego to na pewno więcej niż je posiada ( ͡° ͡°).

miało zjedzone prace domowe przez psa


miało zjedzone przez psa prace domowe

@WOJEWODZIC: Ogarnij
  • Odpowiedz