@kolejne_juz_konto: nie o cebulowanie mi chodziło; jak nie oferują próbek, czy nie masz gdzie sprawdzić to zawsze jest ryzyko; tu i tak ograniczone, bo jak patrzę jak niebieski kupuje nietanie olejki do brody i ma problem ze zwrotem, albo sprzedażą, to dopiero doceniam notino ;) @randomname1 I później kolejny Mirek jest zadowolony, bo kupi taniej napoczęty flakon :)
@ewataewa: ja jak czuję że będzie zwrot to staram się nawet folii zewnętrznej nie uszkodzić, daję 1 psik testowy i piszę im w szczegółach ile ubyło ( ͡º͜ʖ͡º) Szanuję mega że da się po testowaniu u nich zwrócić
@ewataewa: Znaczy się cebula, tylko taka świadoma? Ale rozumiesz, że cenę takich napoczętych perfum sprzedawca wlicza we wszystkie inne flaszki? Wszyscy ponosimy koszty tych zwrotów ¯\(ツ)/¯
@kolejne_juz_konto: to nie dokonujesz w ogóle zwrotów w sklepach online? spodnie kupisz za małe, to zostaną, bo nie będziesz cebulował? (wiem, zły przykład, ale jednak)
Wszyscy ponosimy koszty tych zwrotów
@kolejne_juz_konto: Notino między innymi dzięki takiej polityce ma rzesze klientów, więc raczej na tym nie tracą :)
@cohontes: ale w atrakcyjnej cenie :) Wszyscy zadowoleni! @Pietruchoowy bo ma pewność, że żaden inny zapach nie ma podjazdu do króla i można spać spokojnie, inny Mirek zadowolony, bo ma fajnego araba w fajnej cenie :P
@ewataewa: bardzo czesto tak robię i zwracam oczywiście prawie w ostatnim momencie ( ͡°͜ʖ͡°) nie jestem jednak jakimś cebulakiem co robi sobie odlewki z tych flakonow a później zwraca, zresztą nie wiem jak wtedy by to wyglądało z hajsem. Ostatnio kupiłem 3 Korresy - Kyma, Avgoustos i Vetiver Root i z tych trzech chyba tylko Kymę sobie zostawię.
spodnie kupisz za małe, to zostaną, bo nie będziesz cebulował? (wiem, zły przykład, ale jednak)
@ewataewa: Dlaczego zły, może być. Nie kupuję po prostu spodni online, jadę przymierzyć i tyle. Chyba że znam rozmiarówkę danej firmy i już tam zamawiałem, wtedy biorę w ciemno ale to chyba oczywiste. Ostatnio tak właśnie kupowałem buty od Big Stara, jedne wziąłem stacjonarnie a dwie pary online, bo już miałem przymierzone i wiem, że na 100% pasują.
A odnośnie perfum, to biorę po nutach które mnie interesują lub ... daję się całkowicie zaskoczyć XD Nie mam problemów z nietrafionymi perfumami, bo wychodzę z założenia że jak coś kupujesz to się tym psikasz i tyle ¯\(ツ)/¯ Ja wiem, jesteś nastawiona sceptycznie bo pewnie jak Ci śmierdzi to się nie psikniesz, też tak kiedyś miałem. Jednak dzięki zmianie podejścia odkryłem masę nowych zapachów, bo po dłuższym używaniu mi się nawet spodobały, a niektóre nawet zostały stałą pozycją w szafce i dokupywałem flaszki ( ͡~ ͜ʖ͡°) Jakbym te zapachy zwracał po kilku psikach kontrolnych, to bym ich nie "odkrył" bo nigdy nie wyszedłbym poza strefę komfortu. Poza tym ta nutka hazardu przy kupowaniu też robi
@kolejne_juz_konto: Ja tam widzę sporą różnice między perfumami, a ubraniami. Ubrania mierzysz i odsyłasz wraz z kompletem metek - towar pełnowartościowy. Perfumy jak ktoś otwiera i psika to już tracą na wartości i później notino to wystawia 10-30% taniej. Jak dla mnie niezbyt mornalnym jest takie kupowanie i zwracanie, chociaż z drugiej strony notino też notorycznie sprzedaje produkty, których nie posiada i po prostu tam nie kupuje.
Zamawiam psiukam zwracam
@randomname1
I później kolejny Mirek jest zadowolony, bo kupi taniej napoczęty flakon :)
@ewataewa: Znaczy się cebula, tylko taka świadoma? Ale rozumiesz, że cenę takich napoczętych perfum sprzedawca wlicza we wszystkie inne flaszki? Wszyscy ponosimy koszty tych zwrotów ¯\(ツ)/¯
@kolejne_juz_konto: to nie dokonujesz w ogóle zwrotów w sklepach online? spodnie kupisz za małe, to zostaną, bo nie będziesz cebulował? (wiem, zły przykład, ale jednak)
@kolejne_juz_konto: Notino między innymi dzięki takiej polityce ma rzesze klientów, więc raczej na tym nie tracą :)
@cohontes: ale w atrakcyjnej cenie :)
Wszyscy zadowoleni! @Pietruchoowy bo ma pewność, że żaden inny zapach nie ma podjazdu do króla i można spać spokojnie, inny Mirek zadowolony, bo ma fajnego araba w fajnej cenie :P
@ewataewa: Dlaczego zły, może być. Nie kupuję po prostu spodni online, jadę przymierzyć i tyle. Chyba że znam rozmiarówkę danej firmy i już tam zamawiałem, wtedy biorę w ciemno ale to chyba oczywiste. Ostatnio tak właśnie kupowałem buty od Big Stara, jedne wziąłem stacjonarnie a dwie pary online, bo już miałem przymierzone i wiem, że na 100% pasują.
A odnośnie perfum, to biorę po nutach które mnie interesują lub ... daję się całkowicie zaskoczyć XD Nie mam problemów z nietrafionymi perfumami, bo wychodzę z założenia że jak coś kupujesz to się tym psikasz i tyle ¯\(ツ)/¯ Ja wiem, jesteś nastawiona sceptycznie bo pewnie jak Ci śmierdzi to się nie psikniesz, też tak kiedyś miałem. Jednak dzięki zmianie podejścia odkryłem masę nowych zapachów, bo po dłuższym używaniu mi się nawet spodobały, a niektóre nawet zostały stałą pozycją w szafce i dokupywałem flaszki ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Jakbym te zapachy zwracał po kilku psikach kontrolnych, to bym ich nie "odkrył" bo nigdy nie wyszedłbym poza strefę komfortu. Poza tym ta nutka hazardu przy kupowaniu też robi