Wpis z mikrobloga

@gorzki99: lektury to sposób na obrzydzenie czytania i jedyna mądrość jaka z nich płynie na języku polskim to jak napisać rozprawkę argumentowaną tylko treścią lektury, a nie sensownymi powodami
  • Odpowiedz
@gorzki99: nie chodzi że będzie głupsze ale nie będzie miało takich wzorców jak kiedyś, czyli bohaterowie i tak dalej którzy kształcili umysły innych pokoleń tutaj zostaną zastąpieni youtuberami infuencerami i innymi 'gwiazdami'
  • Odpowiedz
  • 2
@ZenujacaDoomerka: Dokladnie.

jesli lekture musieli przeczytac wszyscy to zawsze znajdzie sie jakis procent ktory cos z niej wyciagnie (statystyka). Zrozumie i sie zastanowi.

Teraz nawet tego procenta nie bedzie...
  • Odpowiedz
  • 1
@Barakut: ja nie twierdze ze wszystkie lektury byly spoko. Bo bylo duzo takich ktore byly "za wczesnie" i rzeczywiscie mogly zniechecic do czytania. Ale sam fakt czytania jest pozytywny.

Wiec predzej nalezy sie zastanowic na doborem niz kasacja.

@Szarodziej czyli bedzie glupsze :))
  • Odpowiedz
@gorzki99: jestem "humanistką" uwielbiam poezję (Polską zwłaszcza) i mature podstawową jak i rozszerzona napisałam na ponad 60% nie znając ani jednej lektury. Do czytania i poszerzania horyzontów zachęciła mnie polonistka a nie obrzydliwe polskie lektury. Lektury polskie nic nie wnoszą tak naprawdę i lepiej już znać się na polskiej poezji i epokach- bo to coś wnosi.
  • Odpowiedz
  • 1
@sonig: @NaczelnyAgnostyk
jestem nikim bo czytalem? :PP

Sa 3 lektury ktorych nie przeczytalem. nad niemnem, wesele i chlopi. Denerwowaly mnie te opisy. Ale w pustyni i w puszczy jakos przebrnalem choc tam tez duzo tego bylo.

@ZenujacaDoomerka Mialabys trudno napisac mature ktora ja pisalem. Wtedy nie bylo zadnych procentow tylko trzeba bylo cos samemu "wypocic". Owszem ze trzeci temat to byla analiza wiersza. moze tam bys sie mogla
  • Odpowiedz
  • 16
@gorzki99 jesteś oczytany i dobrze że czytałeś, ale jest dużo w porządku ludzi, którzy nie czytają książek ale wiedzą co jest dobre a co jest złe i jak się należy zachować
  • Odpowiedz
  • 0
jesteś oczytany i dobrze że czytałeś, ale jest dużo w porządku ludzi, którzy nie czytają książek ale wiedzą co jest dobre a co jest złe i jak się należy zachować


@sonig: Nie twierdze ze nie. Ale jestem ciekaw czy sie ze mna zgodzisz: Statystycznie jak ludzie przeczytaja ksiazke to znajdzie sie taki ktory z niej cos wyciagnie. jak nie przeczytaja to sie nie znajdzie.

to że jakieś książki zostają lekturami nie sprawiaja że są lepsze z automatu na tle innych tylko z powodu że są lekturami
  • Odpowiedz
  • 11
@gorzki99 co do zasady tak, czytanie poszerza horyzonty myślenia wzbogaca słownictwo, no ale znam też np jedną osobę która wręcz namiętnie czytała książki, a nie potrafiła się dobrze wysławiać xD
  • Odpowiedz
  • 0
no ale znam też np jedną osobę która wręcz namiętnie czytała książki, a nie potrafiła się dobrze wysławiać xD

@sonig: No wiesz... Samo czytanie moze nic nie dawac. Trzeba czytac ze zrozumieniem i wyciagac wnioski. A zeby to dzialalo to pomiedzy uszami trza cos miec.

Ale jak w szkole nie zmusisz do czytania to sie nie ujawnia te "talenty" ktore to potrafia. jak i te ktore tego nie potrafia.

Tak
  • Odpowiedz
@gorzki99: Nie powinno być żadnych lektur. Na maturze dostajesz temat i musisz sam dobrać medium którym się wspomożesz niezależnie czy to jest książka, film, piosenka, gra komputerowa czy cokolwiek innego. Lektury nic nie wnoszą, zniechęcają do czytania i zamiast myślenia i argumentowania swoich racji wypracowują w nas tylko schematy potrzebne do zdania matury. Nie wiem w czym książka miałaby być lepsza od filmu lub gry komputerowej
  • Odpowiedz
  • 0
@Frutti_di_mare: Zacznijmy moze od tego ze ja pisalem mature 25 lat temu :P I jak wspomnialem - wybralem sobie temat "jaka ksiazke i dlaczego zabralbys na bezludna wyspe"

Wybralem jedna lekture i kilka innych ksiazek w tym jeden apokryf. Zdalem na 4.

Nie powinno być żadnych
  • Odpowiedz
  • 0
lektury zostaw historykom literatury i nie zmuszaj ludzi do czytania tego xD


@GhostofChristmasPast: Moze jakbys przeczytal kilka lektur w swoim zyciu to bys potrafil czytac ze zrozumieniem :P

nabijam sie wiec bez spiny :) Ale teraz na
  • Odpowiedz
@GhostofChristmasPast: A co złego jest w lekturach? Jasne, część z nich jest już tak przestarzała, że zwyczajnie ciężko przez nie przebrnąć. Inne za to są na tyle ponadczasowe albo odcisnęły tak duże piętno na naszej historii i kulturze, że wstydem byłoby ich nie znać.
Nie jest problemem fakt istnienia lektur, ale ich dobór. Jest tyle ważnych i wartościowych książek, które lekturami nie są, w zamian męczy się dzieciaki archaicznymi bzdurami,
  • Odpowiedz