Przyszedł dziś nowy arab... Lattafa Qaed Al Fursan. Jeju, jaki to jest słodziutki, soczysty ananasek. Zupełnie inna bajka niż arabskie aventusy. Dowiedziałem się, że potrzebuję bardziej tego soczystego słodziutkiego niż tego poważnego. Na ciepłe dni miodzio. Panowie polecam za te 70 zł jak jeszcze ktoś nie ma. Szczerze to myślę że Qaed Al Fursan > CDNIM. I nie mówię o trwałości, choć szczerze to już jej nie czuję w CDNIM, nie wiedzieć czemu i to raczej nie jest noseblind. Chodzi o tego słodziutkiego ananaska! I ma magnetyczny korek!!
@ahlo: Jak dla mnie Al Fursan pachnie nie tyle świeżym ananasem, co takim soczystym, słodkim ananasem z puszki. Bez chemicznego posmaku, taki ananas wyciągnięty świeżo z soku. Czasem robiłem sobie mieszankę z Hugo Boss Pacific albo JPG Paradise Garden i wychodziła soczysta pinacolada na skórze.
@erni13: W otwarciu qaed mocniej wali alko, w zarze mocniej czuć cytrusy i to powiedziałbym że taką skórkę cytrynową/bergamotkę. W qaed minimalnie się przebijają bursztyn i cedr, ale i tak jest słodszy. Ogólnie qaed jak był za 50 zeta to było spoko - taki ananas z puchy za cenę dwóch paczek fajek ;) . Trwałość obu na poziomie letniak.
PERFEKCYJNA DZIEWCZYNA ? Faceci jak ona wam sie podoba ? Kobiety, co myslicie o takim stylu ? Te brwi, usta, rzesy, makijaz, piersy itd. Ocencie jej wyglad
Z racji że dziś wychodzę za mąż to małe #rozdajo. Pół litra wódeczki będzie rozlosowane wśród plusujących! Wysyłka na mój koszt ( ͡°͜ʖ͡°) #slub #wesele
#perfumy
Al Fursana mam kokosowego, jest fajny, ale mega słodki