Wpis z mikrobloga

Ktoś napisał, że przegrywy zwariowałyby przy pierwszych normickich problemach. Czyżby? Przypomnijmy sobie początek covida, kiedy normictwo szalało, bo nie mogło wyjść z domu. Przegrywy - leciutko, bo nic się nie zmienia. #przegryw
  • 21
  • Odpowiedz
@kamil150794: normik, choćby miał dobrą wolę, nigdy nie będzie w stanie do końca skumać, o co nam chodzi, bo kiedy nas gnębiono, jego broniono, kiedy nas karcono za pierdoły, jego za pierdoły chwalono, a kiedy nam odmawiano udziału w doświadczeniach formujących naszych standardowych rówieśników, on cieszył się młodością i czerpał z niej garściami, tworząc sobie album pięknych wspomnień i budując schody w górę, na których mógł stawiać kolejne kroki, bo
  • Odpowiedz
@kamil150794: często kiedyś o tym pisałem. Tak nam zarzucają że jesteśmy leniwi i tylko użalamy się nad sobą bo wygodnie jest nam siedzieć w piwnicy, ale gdy spotkało to ich to nagle podostawali depresji i załamań nerwowych xD
  • Odpowiedz
@kamil150794: jest niestety dokładnie na odwrót, to co rozróżnia normictwo od przegrywów to adaptacja i odwaga w rozwiązywaniu problemów. Przegryw zamiast zmienić prace, wyprowadzić się od toksycznych rodziców to narzeka i szuka wymówek. A normik to robi. Normik zagaduje a przegryw opuszcza wzrok i fantazjuje o myszce 2 miesiace.
Fakt nie opinia
  • Odpowiedz
@Rougelord: Wy przegrywy* jesteście jak baby - przyrównujecie się do top 5% mężczyzn i płaczecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przeciętny normik gunwo miał a nie "cieszenie się młodością", a o "album pięknych wspomnień" to mógł oglądać co najwyżej obserwując profile bananków na facebooku, jeśli w ogóle miał ich w znajomych.

*I tak większość z was to trolle, pozerzy lub po prostu #!$%@? z wyboru. Większość prawdziwych
  • Odpowiedz
@kamil150794: Jest w takim regresie mentalnym i społecznym, że nie ogarnia nawet za bardzo przeglądania internetu. Teraz to coraz rzadsze, bo można nabyć kieszonkowy komputer za kilkaset złotych, a internet wręcz sam wpycha się do gardła, więc oczywiście czasy się zmieniają. Niemniej wykopowy tag wywodzi się jeszcze z ery, gdzie trzeba było trochę ogarniać, żeby w ogóle trafić na ten portal, więc jakieś 95% tagu to banda pozerów. Chyba najprawdziwszy
  • Odpowiedz
nigdy nie będzie w stanie do końca skumać, o co nam chodzi,


@Rougelord: Na ten post trafiłem dosłownie przez przypadek bo był w gorących. Napisałeś to w taki sposób, jakbyś sam był traktowany jako przegrany i nie tylko opisowało to ich, ale również ciebie.

Konto masz 16 lat i tak mnie zastanowiła, czemu się za takiego uważasz? nigdy nie miałeś dziewczyny, jesteś jakimś 30 + letnim prawiczkiem czy co?
  • Odpowiedz
@kamil150794: Ferdka swego czasu wszyscy kojarzyli. Niestety, z mordy byłby chadem gdyby nie zakola i wory pod oczami, a w ogarnięcie się włożył tytaniczną pracę, więc nie mógł być przegrywem. Przegryw by po prostu leżał i jęczał, aż by umarł, prawda?

Był też dawno temu @boryss, usunął wszystkie swoje wpisy. Facet miał w życiu tak przewalone, że aby przeżyć musiał wejść w dorosłość jeszcze w dzieciństwie i odbijało
  • Odpowiedz
Ferdka swego czasu wszyscy kojarzyli. Niestety, z mordy byłby chadem gdyby nie zakola i wory pod oczami, a w ogarnięcie się włożył tytaniczną pracę, więc nie mógł być przegrywem.


@NoMercyIncluded: Przecież Ferdek to był troll i tagowy atencjusz. Jego jedynym aspektem bycia przegrywem było mieszkanie na wsi. Kiedy przeprowadził się na studia do Wrocławia wrzucał zdjęcia z wyjść z mbank ekipą na tag i ogarnął sobie fwb, a potem jak
  • Odpowiedz
@kamil150794: Listopad 19? Rookie numbers. Rozgrzeszam.

@CloudSpanner: coś tam słyszałeś, coś tam dzwoni, ale to jest "tagowa" wersja. Możesz zgadywać, czy sytuację wiernie opisuje tag pełen trolli, czy gość, który go do tego Wrocławia zaprosił i z nim mieszkał ("na studia" LOL to przeświadczenie, że każdy ma luksus studiowania XD).

Wyjścia z ekipą były, dowiedziałem się z nich właśnie tyle, że większość tagu to normiki bawiące się w
  • Odpowiedz