Wpis z mikrobloga

Znikam w wykopu. Nie bedę już się udzielał na tagu. Dzisiaj z kolegą spędziliśmy w kinie czas z dwiema różowymi lat 18 i 19. Nie będę się sillił na wyjaśnienie, że mimo tego, że np mój kolega ma 173 cm wzrostu a nie 193. Znajomość się szykuje na dłużej. Nie przeszkadza im nasz wiek ect. I nie sponsorowaliśmy kina, zapłaciły za siebie. Pewnie wielu napisze, że to nieprawda, ale już mam to tam gdzie zbigniew stonoga po wyborach.
Ci, którzy byli na tagu dla mnie mili i mnie wspierali to życzę wam wszystkiego dobrego i życia jak wygryw. Ci, którzy pisali cope i dysktredytowali wszystko to teraz mogą mnie cmoknąć. Spadam na amen ze świętego tagu, nie dał mi on w trudnych chwilach pocieszenia, rady, niczego.

#przegryw #blackpill
dondonu - Znikam w wykopu. Nie bedę już się udzielał na tagu. Dzisiaj z kolegą spędzi...

źródło: masters-of-the-universe-skeletor-mot-u

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
  • 0
@elppaka: Gorzej, chcęć utrzymania każdego w stanie doła, depresji ect. A gdy inni postanawiali pójść alternatywną drogą śmierdziele się pluli, ze cope. Za to słowo karmicznie powinno się dawać w gebę
  • Odpowiedz
@dondonu wrócisz z podkulonym ogonem one dały wam tylko chwilową atencję. Ehh tak to jest z wykopkami póki wszyscy jesteśmy przegrywanie to dobrze ale jak tylko na jednego dziewczyna przez przypadek spojrzy to od razu się #!$%@? i porzuca swoich kolegów
  • Odpowiedz
  • 0
@mr-dawid: Specjalnie dla ciebie się zalogowałem. Ja tutaj na tagu nie miałem kolegów. Gdybym otrzymał wsparcie gdy faktycznie byłem przegrywem, bez życia, bez perspektyw nie odlałbym się moczem na tag. A jeśli surowe, konserwatywne wychowanie jako powodów przegrywu to był według wielu cope to w dupie mam mirków
  • Odpowiedz