Wpis z mikrobloga

Lewemu żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Alvaro...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i Lewy szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał przed trenerem kontuzje, powiedział Ance, że wychodzi na mecz i schował się w szafie. Patrzy, a tu Anka idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce Barcelony wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Alvaro...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.

Lewy w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Alvaro ma klasę!".
Alvaro zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Lewy w szafie myśli: "szlag, ale ten Alvaro, to jednak jest zajebisty!".
Alvaro kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka gladiatora.
Lewy w szafie myśli: "ten Alvaro, to ekstra gość!".
Alvaro zdejmuje bokserki, a tu penis długi, gruby, cudowny - pierwsza klasa.
Lewy w szafie myśli: "O żesz ty, Alvaro jest rewelacyjny"

W tym momencie Anka zdejmuje koszulkę Barcelony i pojawia się ciało z cellulitem, obwisłe piersi, rozstępy i płaska dupa...

A Lewy w szafie myśli: "Ja #!$%@?ę! Ale wstyd przed Alvaro"

#mecz #suchar #pasjonaciubogiegozartu
  • 2
  • Odpowiedz
  • 5
@Momento83 w podobnym klimacie.
Anka narzeka, że nic nie czuje podczas sexow z Lewym, zero orgazmu. Poszli do specjalisty i ten polecił żeby tancerza wynająć, bo może Ania potrzebuje dodatkowych bodźców.
Poszukali i znaleźli opalonego Hiszpana imieniem Alvaro.
Poszli do sypialni, Alvaro tańczy pol nagi, Lewy Ankę posuwa ale nic. Ania dalej niezadowolona. W końcu Lewy mówi: "Alvaro, zamiana".
Teraz Lewy tańczy, a Alvoro rucha Ankę i ta jest wniebowzięta. Orgazm
  • Odpowiedz