Wpis z mikrobloga

  • 23
@Zielony34: Od pewnego czasu robiło mu się coś dziwnego na łapie. Niby rana, myślałem że może sobie to rozciął,ale niestety, po pewnym czasie pojawiło się coś na kształt wrzoda, który bardzo go bolał (stał praktycznie na trzech łapach, nie dawał się dotknąć). Pierwsza konsultacja z wetem- antybiotyk i leki sterydowe. Po niemal trzech tygodniach terapii bez efektu skonsultowaliśmy to z innym weterynarzem, który od razu stwierdził że to nowotwór i
  • Odpowiedz
@Anoncio2111 piesek 16-letni i wciąż go ratujesz. Szacun. Ja swojego też ratowałem do ostatniej chwili. Aż na ostatniej wizycie wet powiedział że góra trzy dni mu zostały, że dojdzie do czegoś tam i będzie jakby w śpiączce (nie pamiętam dokładnie, to było 30 lat temu). Po czym wyszedłem z nim od weta i dosłownie dwa kroki za drzwiami to się stało. Pies po prostu padł na ziemię (i tak już głównie
  • Odpowiedz