Wpis z mikrobloga

Paczkomat się zepsuł z moją paczką w środku, zdarza się. Ale to co dzieje się potem to jakiś absurd.
-Nikt na infolinii nie wie kiedy zacznie działać.
-Musze tam dzwonić albo chodzić codziennie bo nikt mi sam nie powie że już zaczął.
-Paczkomat wyświetla super dowcipny napis o budowaniu swojej tożsamości. Hahahaha.
-I na koniec najlepsze. Sam muszę pilnować 12h okienka przed terminem odbioru, dzwonić i poprosić aby łaskawie przedłużono mi czas na odbiór. Odbiór jest o 9.45 więc muszę tam dzwonić przed 22 i mieć nadzieję że się dodzwonię do 22 kiedy kończą pracę. Czemu nie dzieje się to z automatu skoro to oczywiste że potrzebuję więcej czasu skoro ją przetrzymują? Bo tak.
-Zdjęcie z du ale tak to będzie wyglądać jak ktoś bardzo będzie chciał jednak swoją paczkę odzyskać.

#inpost #paczkomaty #warszawa
dran2 - Paczkomat się zepsuł z moją paczką w środku, zdarza się. Ale to co dzieje się...

źródło: maxresdefault

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
@dran2: Panie, ja po kilku próbach odbioru z apki zacząłem iść do domu i nagle usłyszałem jak drzwi się otwierają ... dwie minuty wcześniej i ktoś by sobie zabrał moją paczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz