Rozumiecie lewacką logikę? Mamy w Polsce swoich przestępców seksualnych. Sprowadźmy sobie jeszcze wiecej! Tak żeby mieć rocznie nie 600 gwałtów tylko 35000 jak Francja!
@WielkiNos: Czyli coś na zasadzie - przecież i tak gwałcą, to 100x więcej gwałtów nikomu nie będzie przecież robiło różnicy. Jak kurde w tym memie "to jest to samo" ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@WielkiNos Im lepsze warunki do życia kobietom stworzysz, tym mocniej drą ryja jakie są represjonowane i zagrożone męska przemocą - szczególnie przez swoich niemal wykastrowanych rodaków. To chyba jakiś wbudowany biologiczne autodestrukcyjny mechanizm który ma niszczyć każdą cywilizację w jej peaku rozwojowym ( ͡º͜ʖ͡º)
Jak kurde w tym memie "to jest to samo" ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@JackDaniels Stanowski w wywiadzie z jasiem kapelą (specjalnie z małej) wspominał, że lewaczki sobie zrobiły własną statystykę, do której źle została wybrana próba reprezentatywna, nie ma nic wspólnego z nauką i standardami jakie muszą spełniać takie badania, a autorki
@WielkiNos: To, że w Polsce odnotowuje się mało gwałtów (oficjalnie) nie znaczy, że ich nie ma. U nas się piętnuje ofiarę i wpędza w poczucie winy za taką sytuacje, więc większość kobiet po prostu tego nie zgłasza i cierpi w samotności. Gdyby społeczna retoryka była inna i kobieta miała poczucie bezpieczeństwa a nie poczucie wstydu, to zapewniam, że statystyka byłaby podobna :))) Oczywiście w krajach zachodnich nikt nie pisze zgwałconej
U nas się piętnuje ofiarę i wpędza w poczucie winy
@WyzwolonaPodrozniczka a w krajach muzułmańskich kobietę się skazuje za cudzołóstwo jak zostaje zgwałcona.
G---t nigdy nie jest winą kobiety, ale ile jest przypadków kiedy można byłoby uniknąć gwałtu gdyby kobieta np. nie szła z obcym chłopem do domu po kilku drinkach. Lewackie pieprzenie o nie wpędzaniu kobiety w poczucie winy nie zmniejsza patrząc na statystyki liczby gwałtów w oświeconej Europie.
czyli proponujesz deportację wszystkich mężczyzn, nie powiem trochę zbyt radykalne nawet jak dla mnie
@ArystokracjaPomarancza: Wiadomo, że teraz hiperbolujesz, ale wytłumaczę to dla Julek i wyborców Biedronia- wśród Polaków to jednak patologia promila społeczeństwa i poważne przestępstwo. Za to w Afryce, Indiach czy Bangladeszu smutna codzienność wielu kobiet i chodzi o to, żeby dostrzec różnicę między patologią marginesu wśród jednych, a problemem systemowym i społeczną akceptacją wśród innych społeczeństw.
@WielkiNos: W 2060 populacja Polski będzie wynosić ~30 mln. Oczywiście dalej będzie te 38 mln, ale już nie samych Polaków, tylko będzie tygl. To jest schemat, który się powtarza i ciężko go zignorować, że kobiety w krajach zachodnich najbardziej atakują swoich rodaków - czy to na niemieckim twitterze czy polskim nie ma różnicy. Tęczowa flaga w tle i flaga z patriarchatem, przy jednoczesnej aprobacie zalewania kraju zdziczałymi ludźmi z krajów
@WyzwolonaPodrozniczka: to jest zajebiście trudny temat i chyba jeszcze nikt nie wymyśli jak z tym problemem sobie poradzić. Z jednej strony mamy jak piszesz piętnowanie ofiar i p---------e o prowokowaniu a z drugiej oskarżenia o fałszywe gwałty typu "odwidziało mi się po fakcie" lub "za dużo wypiłam". Chyba tylko obie strony na wariograf wsadzić, tylko co będzie jak wyniki wyjdą różne? Kobieta będzie w 100% przekonana, że została zgwałcona, a
@WielkiNos: No, strasznie dziwne, że w Polsce większość ludzi to biali Polacy, więc większa szansa jest jest na spotkanie przestępcy Polaka niż na przykład Eskimosa. (-‸ლ)
@WielkiNos: Ale to właśnie nie jest normalność. Kobieta powinna czuć się wszędzie bezpieczna. A nie teraz będziemy mówić kobietom gdzie, kiedy i z kim powinny wychodzić. Nie. Tu właśnie chodzi o edukacje mężczyzn, że nie mają prawa tknąć kobiety, jeśli ona tego nie chce. Po prostu. Dla mnie tu nie ma półśrodków. Jak ktoś nie chce zbliżenia to nie i to należy szanować. I dotyczy to obu płci. To tak
#bekazlewactwa #p0lka #bekaztwitterowychjulek
@baal80 na pewno ten feminista był jednym z nich.
W mało którym kraju kobieta może w dużym mieście takim jak Wrocław, czy Warszawa wrócić w nocy do domu sama, bez obaw o swoje zdrowie i życie.
Ludzie żyjący na zachodzi to rozumieją, my... Obyśmy nie musieli tego rozumieć.
@JackDaniels Stanowski w wywiadzie z jasiem kapelą (specjalnie z małej) wspominał, że lewaczki sobie zrobiły własną statystykę, do której źle została wybrana próba reprezentatywna, nie ma nic wspólnego z nauką i standardami jakie muszą spełniać takie badania, a autorki
@WyzwolonaPodrozniczka a w krajach muzułmańskich kobietę się skazuje za cudzołóstwo jak zostaje zgwałcona.
G---t nigdy nie jest winą kobiety, ale ile jest przypadków kiedy można byłoby uniknąć gwałtu gdyby kobieta np. nie szła z obcym chłopem do domu po kilku drinkach. Lewackie pieprzenie o nie wpędzaniu kobiety w poczucie winy nie zmniejsza patrząc na statystyki liczby gwałtów w oświeconej Europie.
@ArystokracjaPomarancza: Wiadomo, że teraz hiperbolujesz, ale wytłumaczę to dla Julek i wyborców Biedronia- wśród Polaków to jednak patologia promila społeczeństwa i poważne przestępstwo. Za to w Afryce, Indiach czy Bangladeszu smutna codzienność wielu kobiet i chodzi o to, żeby dostrzec różnicę między patologią marginesu wśród jednych, a problemem systemowym i społeczną akceptacją wśród innych społeczeństw.
To jest schemat, który się powtarza i ciężko go zignorować, że kobiety w krajach zachodnich najbardziej atakują swoich rodaków - czy to na niemieckim twitterze czy polskim nie ma różnicy. Tęczowa flaga w tle i flaga z patriarchatem, przy jednoczesnej aprobacie zalewania kraju zdziczałymi ludźmi z krajów