Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałem się podzielić sytuacją "paranormalną", wiem, że różne podejścia są do takich tematów, ja sam nie wierzę w takie rzeczy a jednak sytuacja się wydarzyła faktycznie (wiem tylko z opowieści) i chciałem poznać wasze opinie, może ktoś miał coś podobnego w swoim otoczeniu.

Rzecz wydarzyła się niedawno w niewielkim polskim mieście.
Nastolatek trafił do szpitala z podejrzeniem padaczki.
Podczas obserwacji jako takiej padaczki nie stwierdzono, jednak w godzinach nocnych coś mu dolegało.
Jak to pielęgniarki opisywały "jego ciało wyginało się tak, że niemal można było alfabet ułożyć z tych figur".
Jedna z bardziej "bogobojnych" pielęgniarek stwierdziła żeby księdza wezwać bo to wygląda jak opętanie.
Ksiądz przyjechał, zrobił co swoje. Nastolatek się uspokoił i powiedział, że "teraz już będzie dobrze".
W trakcie tego, pielęgniarkę oparzył jej medalik z matką świętą i pękł na pół, co widziała też druga pielęgniarka.

#religia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 2
  • Odpowiedz
słowo klucz "bogobojna baba", tacy ludzie to dużo prędzej uwierzą w cokolwiek a już w ogóle trzeba pamiętać o wielkiej sile sugestii, ona sama może w to wierzyć a i nawet czuć, że coś ją tam parzy mimo, że tak w istocie nie jest. Poczytaj o "egzorcyzmach" Anne Lise Michel czy jak jej tam, podobna sytuacja, że niby padaczka, potem cuda wianki a ostatecznie na youtubie można znaleźć sensowne wyjaśnienie, że takie
  • Odpowiedz