Wpis z mikrobloga

No to musi być bardzo słabo na froncie jeśli Rosjanie wprowadzają cenzurę już totalną. To dlatego duża aktywność szlam na tym tagu.

- wszystkie teksty publikowane gdziekolwiek muszą przejść przez cenzurę MO, będzie wyznaczone specjalne stanowisko do takich działań
- zakaz pisania na komunikatorach tekstów które nie przeszły przez cenzurę
- zachowanie tajemnicy o ruchach wojsk rosyjskich
- ABSOLUTNY ZAKAZ pisania o stratach i konieczności wycofania się z jakiegoś obszaru. „Jeśli było to konieczne piszemy że w jakieś miejscowości walki trwają”
- jeśli zauważony zostanie jakiś wyciek zrobiony gdziekolwiek przez żołnierza czy cywila, wojenkory mają obowiązek dementowania go i mówienia że to fejk
- „dementować opisy wroga o rzekomo tragicznej sytuacji naszych żołnierzy, jeśli pochodzą z przesłuchań jeńców, podkreślać, że zmuszono ich do tego torturami”
- podkreślać w każdym materiale, że wróg dostaje pomoc z Zachodu bez której by nie przetrwał
- za mało jest opisów bohaterstwa pojedynczych żołnierzy, marynarzy czy lotników „to jest obecnie zadanie pierwszoplanowe”
- „za wiele jest w waszych tekstach politycznych spekulacji, za mało opisów trudów rosyjskiego żołnierza. Od polityki mamy ludzi w Moskwie”
- „za mało jesteście na froncie”, ale też „będzie więcej korespondentów-żołnierzy, będą wam pomagać, zbierać informacje, żołnierz umie walczyć, a nie pisać, a wy możecie na podstawie tych informacji pisać”

https://x.com/MarekMeissner/status/1801894786627961039
#ukraina
  • Odpowiedz