[jaqqu7]

Więc no. "Walka" z botami skończyła się tak, że Melon robił coraz większe ustępstwa wobec nich. Ale krok z usunięciem możliwości podejrzenia kto pulsował dany wpis, to jest dla właścicieli farm fake kont, jak wczesny prezent na Boże Narodzenie. Ludzie od spamowania treściami politycznymi dosłownie pewnie dostają orgazmu z tym, jak teraz bez kontroli będą mogli szerzyć dezinformację i astroturfować treści bez opamiętania. Wszyscy ekstremiści pewnie otwierają szampany.

To jest chyba ten słynny ostatni gwóźdź do trumny Twittera. Już teraz przeważająca większość aktywności to były boty, teraz to już usunięcie ostatniego bezpiecznika.

Dramat.

#twitter #elonmusk

[prawda_w_moskwie]

@jaqqu7: Twitter Elona = TikTok.
Plan Muska postępuje bezbłędnie, piżmak nieodwracalnie zmienia tę - i tak ułomną przed przejęciem - platformę w absolutny ściek, albo w trupa. Nie wiadomo co gorsze

[noisy]

@jaqqu7: @prawda_w_moskwie a to twitter jeszcze działa? Przecież miał paść moment po tym, jak Elon zwolnił 80% pracowników.

[jaqqu7]

@noisy: "Działa" to jest za dużo powiedziane. Portal od strony technicznej jest w opłakanym stanie. Praktycznie co miesiąc jest jakaś poważniejsza awaria lub podstawowe funkcje sobie przestają działać. Ja bym bardziej to określił stanem wegetatywnym. Twitter nie tyle się nie rozwija, co podstawowe funkcjonalności zostają usunięte.

Więc: tak, padł - ale teraz jest podtrzymywany w stanie agonalnym.

[noisy]

@jaqqu7: ile korzystasz z twittera? Bo dla mnie jest to podstawowe social media, z którego korzystam codziennie, czasami nawet za dużo. Żadnych takich problemów nie zauważyłem. Z ciekawości, ile osób followujesz?

[jaqqu7]

@noisy: Z Twittera korzystam już 14 lat. Ale odkąd przejął Melon - już w bardzo ograniczonym zakresie. Wielu ludzi, których obserwowałem odeszło z platformy. Użeranie się z botami mnie nie bawi. Brak moderacji sprawia, że całość zmieniła się w ściek.

[noisy]

@jaqqu7: dziwnym trafem u mnie posty botów zawsze są odfiltrowane i domyślnie ukryte.

[jaqqu7]

@noisy: Nie mówię o swoich listach - od reklam i tak się nie da uciec, bo mam już dość tych krypto i chińskich sklepów. Ale jak tylko wyściubisz nos poza własną bańkę, to jest dramat. Twitter na głównej tablicy to jest praktycznie nie do przeglądania. Wejdź w jakikolwiek popularny wpis: nawet nie trzeba bardzo się starać, żeby zauważać, że większość komentarzy to boty.

Były badania analityków i speców od zasięgów reklam

[noisy]

Twitter na głównej tablicy to jest praktycznie nie do przeglądania.

@jaqqu7: pokaż mi serwis społecznościowy, którego główna strona jest "ok". Zwykle to jest wspólny mianownik dla wszystkich użytkowników, tj. ściek.

[jaqqu7]

@noisy: W tym temacie Twitter akurat od przyjścia Melona nie ma żadnej konkurencji. Póki jeszcze istniała moderacja, to dało się coś wyłowić. Obecnie? Nie ma szans.