Aktywne Wpisy
Matheo780 +67
Auto pędzące 150km/h władowało się pod kombajn. Całe szczęście heder znajdował się tak jak powinno być, czyli na wózku. Wina kierowcy jest dość ewidentna, ale czy kombajnista uniknie nieprzyjemności prawnych? Nie jestem tego niestety pewien.
Otóż kombajn na zdjęciu to John Deere T660 (6 klawiszy). Jego szerokość nawet ze zdemontowanym hederem to ok. 3,8m. Ogólnie po drodze poruszać można się pojazdami <3m, natomiast po uzyskaniu specjalnego zezwolenia czasowego na przejazd od starosty możliwy jest przejazd pojazdem < 3,5m.
Ten kombajn obydwie te szerokości przekracza, więc obawiam się, że niestety, ale kombajnista może mieć problemy i tak.
I
Otóż kombajn na zdjęciu to John Deere T660 (6 klawiszy). Jego szerokość nawet ze zdemontowanym hederem to ok. 3,8m. Ogólnie po drodze poruszać można się pojazdami <3m, natomiast po uzyskaniu specjalnego zezwolenia czasowego na przejazd od starosty możliwy jest przejazd pojazdem < 3,5m.
Ten kombajn obydwie te szerokości przekracza, więc obawiam się, że niestety, ale kombajnista może mieć problemy i tak.
I
uncle_freddie +680
Komentator Eurosportu mocno i celnie o kolesiostwie, układach i betonozie w polskich związkach sportowych
MIRROR 1: https://streamin.one/v/6bb929b0
MIRROR 2: https://streambug.org/cv/1f0376
#paryz2024 #paryz2024gif
MIRROR 1: https://streamin.one/v/6bb929b0
MIRROR 2: https://streambug.org/cv/1f0376
#paryz2024 #paryz2024gif
#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia
Kim są? A to różnie od studentów, po informatyków przez facetów z firmami. Rozstrzał od 23 do 55 lat. A czy jest różnica, zapewne im ktoś ma mniejszy talent, a sam trener konkretniejszy tym większa różnica. Bo są jednostki co nawet na diecie z kebsa i gównotreningiem dalej zajdą niż niektórzy tryhardując
dla niektórych pasja jest na tyle ważna, że nie jest problemem poświęcić na nią 500zł miesięcznie. Nawet przy niższych zarobkach. Widzą w tym wartość i kupują usługę.
A dla niektórych pieniądze ogólnie nie są problemem. Przecież masa osób w miastach zarabia po 10,15,20k i więcej. Wydać z tej puli 500zł to nie problem. Dla przykładu mam gościa, który chodził do mnie 4x w tygodniu na treningi, płacił za każdy 130zł. Płacił za miesiąc z góry i sam zaproponował, że w ramach motywacji dla niego jak nie przyjdzie to trening mu przepada. Zostawiał co miesiąc 2k, czasem przychodził tylko kilka razy. ¯\(ツ)/¯ Mam też np panią która zawodowo "sprząta" i przychodzi regularnie od kilku lat na 2 treningi w tygodniu, bo widzi w tym wartość i mówi że jej to pomaga. Dużo ją to kosztuje, ale liczy to jako coś wartego wydanej kasy.
Różni ludzie mają różne podejście do pieniędzy.
@IronHeisenberg1939: Zależy od celu. Ale jeśli cel jest sensowny np. zawody i trener jest sensowny, to różnica jest ogromna.
A czy jest różnica, to pewnie zależy od osoby. Mi to sporo daje, mam motywację i wiem, że to co robię nie jest stratą czasu i bardziej optymalne, niż bym to sam sobie wymyślał.