Wpis z mikrobloga

Ojciec mojego kolegi kupił w wielkiej płycie w Krakowie jakąś melinę trzypokojową. Regipsem zrobił z tego pięć pokoi dla studentów. Wyremontował najtaniej jak się da. Jedna łazienka, w kuchni płytę indukcyjną zrobił dwupalnikową, lodówkę kupił bez zamrażarki z czterema półkami (przypominam: pięć osób na mieszkaniu). Wszystko oblepione ikeą. Kuchnia była otwarta na salon, z salonu zrobił regipsem dwa pokoje tak, że jak było okno dwuskrzydłowe, to regips je przecina po środku, ale nie dochodzi do samej framugi, więc współlokatorzy nawzajem sobie w pokojach otwierają/zamykają okna jak im zimno lub zbyt gorąco, bo da się rękę zmieścić przez szparę xD. Stary janusz był zadowolony bo stwierdził, że jest taka lipa z mieszkaniami, że nawet takie gówno wynajmą. No i miał rację - wszystko wynajął. Tylko, że teraz dostaje co drugi dzień telefon ze skargami, bo przykładowo nie można odpalić płyty indukcyjnej i odkurzacza w jednym momencie, bo wyrzuca korki. Korki wyrzuca też jak ktoś suszy włosy, gotuje wodę w czajniku i odpali odkurzacz. Ogólnie korki wylatują 3-4 razy dziennie i lokatorzy wkurzeni. Problemy są też z wodą, bo kupił najtańszy bojler, który zmieścił w szafie, więc jak ktoś umyje naczynia i zrobi herbatę, to osoba biorąca prysznic ma zimną wodę. Jest więc bardzo niezadowolony z telefonów, rzuca tekstami w stylu "to proszę się wyprowadzić". Btw. w umowie wpisał karę za rozwiązanie umowy przed jej upłynięciem (500 złotych). Numery dwóch lokatorów zablokował xD. Całej rodzinie się żali, że młodzież jest roszczeniowa, a on jak był młody, to spał na kartonie na budowie w austrii i dobrze było, a dzisiaj zawracają dupę, bo czasem trzeba włączyć korki.
Edit: ciekawostka, chłop jest milionerem, mieszka pod krakowem, ma bardzo dobrze prosperującą firmę budowlaną ale szkoda mu było kasy inwestować w mieszkanie pod wynajem, więc remont robił jego syn, zamiast fachowców z firmy.
#nieruchomosci #patologiazewsi #patologiazmiasta
  • 4
  • Odpowiedz