Wpis z mikrobloga

Hej Mirk. Ostatnio tak się zastanawiałem żeby zamiast w Tatry skoczyć w jakieś spokojniejsze i trochę lżejsze miejsce, to też pomyślałem o Bieszczadach.
Nigdy w tamtych rejonach nie byłem, dlatego proszę byście polecili mi, w których miejscowościach najlepiej planować nocleg tak, by łatwo i szybko można było wejść na jakieś szlaki.
#bieszczady #gory
  • 5
  • Odpowiedz
@helpless tylko Wetlina. Sam, ze szczerego serca polecam. Dwie trzy knajpy, sklep, stacja paliw. Nic więcej nie trzeba. Od razu mówię, komunikacja zbiorowa jest fatalna. Więc jak nie jesteś zmotoryzowany to słabo się zapowiada
  • Odpowiedz
@helpless: W Bieszczadach byłem z 20 lat temu, ale razem z ekipą zadekowaliśmy się w Ustrzykach Górnych. W miarę blisko do szlaków mieliśmy. Ja wolałem chodzić po górach, ale kumpele wybrały się zwiedzać groby czy też inne pomniki. Jak o tym teraz myślę, to żałuję, że się z nimi nie wybrałem.
  • Odpowiedz
@helpless: Wetlina albo Ustrzyki Górne. Z tych miejscowości masz wyjścia na te najpopularniejsze, najbardziej widokowe szlaki. Do tego w sezonie są dobrze skomunikowane przez busy. Komunikacja publiczna od jakiegoś czasu też nie jest tragiczna, bo lokalne samorządy powołały Bieszczadzki Związek Samorządowy. Wetlina jest większa, więcej knajp, sklepów, miejsc noclegowych, w Ustrzykach mniej ludzi, większy spokój.
  • Odpowiedz
@helpless:Słowacja mała fatra, ładniejsze, tańsze i tez pełno niedźwiedzi. Niedlaeko masz góry choczańskie z pieknymi widokami, puste jak byłem w sezonje.A jak coś niższego to czeskie jeseniki, takie Bieszczady tylko z infrastrukturą i pociągami i autobusami z każdej strony. A jak jeszcze niższe to Góry orlickie, bystrzyckie, oprócz wielu wież z widokami, bunkry, dzikość i brak ludzi, nawet w zieleńcu teraz pustki. Ewentualnie pieniny, ale też polecam słowacką stronę:)
  • Odpowiedz