Wpis z mikrobloga

110. zestrzeliła kolejnego su. I niby nic nie widać, ale inny operator stingera twierdzi, że w tego typu filmach muszą być trafienia, wrzucone na szybko w translator w komentarzu.

Zatem ruskie boty i inni debile sami ukręcili na siebie bata wyśmiewając się z tych niepotwierdzonych zestrzeleń (ok. 10), bo jak ukraińcy zaczęli to nagrywać, to wyszło jeszcze gorzej, a mogli siedzieć cicho i ktoś mógłby w to wątpić.

Problem jest natomiast z samymi su-25, ponieważ mogą one przetrwać trafienie i lądować awaryjnie. W każdym razie ten samolot długo nie poleci, jeśli w ogóle

#ukraina #rosja #wojna
robertkk - 110. zestrzeliła kolejnego su. I niby nic nie widać, ale inny operator sti...
  • 8
  • Odpowiedz
  • 1
Jeśli to był stinger, musi się zablokować przed oddaniem strzału, inaczej nie da się. Dlatego też bez ekstremalnego użycia flar jest bardzo mało prawdopodobne, że samolot się nie rozbił.
Lockowanie w samolotach jest niezwykle trudne, chyba że patrzy się na to z boku, co ma miejsce w tym przypadku.
Jakość nie jest dobra, ale nie widzę powodu, żeby to było podróbką.
(Źródło: operator stingera to moja specyfikacja poborowa)

Jeśli chodzi o lockowanie to wygląda to tak:
  • Odpowiedz