Wpis z mikrobloga

Eh drugi tydzień w kołchozie i jak przychodzę do tego biura i widzę tych skwaszonych ludzi to się odechciewa wszystkiego, totalnie wyprani z życia ludzie. Najgorsze, że wiem że za niedługo (jak już nie teraz) będę kolejnym skwaszonym ogórem. Jeszcze te wymuszone small talki i sztuczne lizodupstwo na wypadek zbierania opinii przez menadżero.
#korposwiat
  • 1
  • Odpowiedz