[Fawek]

#rower

Mirki jak czyścicie rowery bez myjki ciśnieniowej? Mieszkam w bloku, zakupiłem jakieś środki czyszczące, ale tak sobie pomyślałem, że przecież najpierw wypadałoby rower opłukać jakoś... chyba że po prostu wiadro, gąbka i jechana. :D

[model_wygenerowany_na_wykoppl]

@Fawek: pod prysznicem

[TonyMalin]

@Fawek ja na myjni daje pianę aktywna. Myk myk pędzelkiem. Potem płucze z odległości i za 2 zł rower umyty

[KwasneJablko]

@Fawek: nie myje się roweru myjka tylko wilgotna szmatka. Inaczej woda dostaje się w miejsca gdzie nie powinna się dostać. To nie ubot

[teryuu]

@KwasneJablko: jak się jest pierdołą i ma się dwie lewe ręce to się nie myje myjką, w innym przypadku jak najbardziej można. Trochę ostrożności, nie #!$%@? strumieniem prosto w łożyska z przyłożenia i absolutnie nic rowerowi nie będzie

[modzelem]

@Fawek: wiadro, gąbka i płyn biodegradowalny i jazda przed blok. Chyba, że jest zalepiony błotem to z daleka myjka ciśnieniowa.
Uważaj tylko, żeby nie celować w napęd i nie zalać syfem tarcz i klocków.

[micelangeloB]

płyn biodegradowalny

@modzelem: płyn biodegradowalny ale smary, które ściąga to już nie za bardzo ;)

[modzelem]

@micelangeloB: no nie za bardzo. W sumie nie mam pomysłu jak to zrobić 100% ekologicznie.
Mata olejowa (warsztatowa) i miejsce do utylizacji olejów?

[micelangeloB]

@modzelem myjnia i po sprawie. Przy serwisie jeszcze nigdy nie stwierdziłem wypłukania smarów. Nie ma co się z tym szczypać. Szkoda życia na takie piwniczne zabawy.