Wpis z mikrobloga

a'propos szczania do zlewu to zawsze rozjebywali mnie tacy elo młodzieżowi rodzice, którzy znajomym swoich dzieci na siłe starali się udowodnić, że są tacy hehe młodzi duchem i w ogóle cool

na przykład kiedyś w podstawówce z kolegami przechodziliśmy obok matki koleżanki, powiedzieliśmy dzień dobry, na co usłyszeliśmy

siemanko


ależ żenuncja

albo w gimbazie kolega prowadził taki "otwarty dom", czyli zawsze można było do niego wpaść i posiedzieć, nawet jak byli rodzice. swojego czasu siedzieliśmy tam całe dnie po szkole, graliśmy na konsoli i tak dalej. wtedy jeszcze chciałem pokazać światu, że jestem dorosły, więc paliłem papierosy. uberżeżuncja była wtedy, kiedy jego stary przychodził na balkon i zaczynał gadki typu

he he młody dej szluga xD lel co to mentolowe pedalskie w #!$%@?. za małolata to kręciliśmy szlugi z guwna i wgl przypały #!$%@?śmy, byłem strasznie zakręcony i w sumie to nadal jestem xD


nie potrafiłem tego słuchać

wysoki poziom #!$%@? prezentował stary kolegi o wdzięcznej ksywie tajger, tak samo jak nasz guru bonzo xD potrafił do nas podejść i #!$%@?ć rzeczy typu

co tam chłopaki walicie konia? xD hehe jeszcze parę lat i zaczniecie za cipkami latać, tera to jeszcze młodzi to konia musicie walić ehehe


wiecie o czym mówię? wannabe cool rodzice #!$%@?

#spam #lippaa
Pobierz powodzenia - a'propos szczania do zlewu to zawsze rozjebywali mnie tacy elo młodzieżo...
źródło: comment_JKctltWHxEdkDGISY3nUtNoXzqzwHVtu.jpg
  • 9
@powodzenia: Weź mi nawet nie przypominaj XD Mój wujek za każdym razem kiedy się widzimy zadaje zawsze to samo pytanie:

I co młody hehe było jakieś dymanko już? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


I ja będąc #tfwnogf odpowiadam, że nie to on

Jezu, życia nie marnuj chłopie tylko ruchaj hehe ( ͡° ͜ʖ ͡°)